CELEBRITY2 hours ago
– Zawsze miałem genetyczne skłonności do wódeczki. Ja, który w czasie przyjęcia maturalnego wylewałem wódkę do kwiatków, w latach 70. miałem potężny problem z alkoholem. Nie obsadzali, to głębiej sięgałem do kieliszka, a nie obsadzali, bo za głęboko sięgałem. Piekło – opowiada aktor. Więcej w komentarzu
Marian Opania pił, bo go nie obsadzali, a nie obsadzali go, bo pił. Ultimatum okazało się zbawienne Marian Opania ma na koncie Złotą Palmę z Cannes,...