CELEBRITY
Ten transfer może wstrząsnąć Ekstraklasą! ➡️
Absolutna sensacja! Mateusz Borek ujawnia, gdzie ma trafić Kamil Grosicki
Ten transfer może wstrząsnąć Ekstraklasą! Jeszcze w zeszłym miesiącu Alex Haditaghi był przekonany, że Kamil Grosicki przedłuży kontrakt, ale teraz okazuje się, że może opuścić Pogoń Szczecin nawet tej zimy! A jest jeszcze druga opcja, o której donosi Mateusz Borek.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Ostatnie tygodnie 37-latek zapamięta na długo, choć wyjątkowych momentów z jego kariery jest wiele. Styl, w jaki wrócił do Ekstraklasy, jest imponujący i ma swoje potwierdzenie w liczbach. Jeszcze przed zgrupowaniem reprezentacji Polski, dla której Grosicki zagrał właśnie setny mecz, świętował jeszcze inny jubileusz. W meczu z Jagiellonią Białystok strzelił swoją 50. bramkę w polskiej lidze dla Portowców.
Ten dorobek zaczął zbierać w 2006 r., ale prawdziwe strzelanie kontynuował w 2021 r., gdy wrócił do Polski. W wieku 37 lat skrzydłowy pozostaje w świetnej formie, a właściciel Pogoni w październiku przekonywał fanów, że gwiazdor zostanie w Pogoni.
Sprawdź: Oto następca Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa. Był rewelacją ligi
— Na 100 proc. przedłużymy umowę Kamila. Chciałbym, abyśmy się spotkali w okolicach świąt Bożego Narodzenia, aby to sfinalizować. Grosicki jest naszym kapitanem i pozostanie nim do ostatniego dnia, w którym będzie mógł grać. A kiedy już skończy karierę, widzę go w kadrze zarządzającej klubem — twierdził pewny siebie Alex Haditaghi.
Hit transferowy! Mateusz Borek nie ma wątpliwości w sprawie Kamila Grosickiego
Na temat atmosfery wokół Grosickiego już wcześniej alarmował jednak znany komentator. — Tego nikt nie powie głośno, bo wiadomo, że Kamila trudno dotknąć w Szczecinie, ale nie wiem, czy wszystkim u góry w klubie pasuje Kamil Grosicki, któremu wygasa kontrakt, który cały czas jest zawodnikiem najważniejszych momentów, cały czas ma liczby. I zapewne sam Kamil, jak i kibic Pogoni, będzie za chwilę domagał się przedłużenia kontraktu o określonych warunkach — mówił Borek na antenie Kanału Sportowego.
Zobacz: Oto co stało się w szatni reprezentacji Polski po meczu z Maltą
Teraz ujawnia informacje na temat możliwego sensacyjnego transferu wewnątrz Ekstraklasy. Grosickiego sprowadzić chce Widzew Łódź. A Robert Dobrzycki już w letnim oknie transferowym udowodnił, że jest w stanie wydawać miliony.
Doszło do spotkania Tana Kesslera [prezes Pogoni] z Kamilem Grosickim na temat przedłużenia kontraktu, natomiast bardzo mocno zaatakował dyrektor sportowy Widzewa Łódź Dariusz Adamczuk. Widzew chce Kamila Grosickiego — ogłasza dziennikarz.
Opcje są dwie. Jedną z nich jest przekonania szczecińskiego klubu i zapłacenie za piłkarza, by ten mógł grać dla RTS-u już wiosną 2026 r. W przypadku nieudanych rozmów Widzew ma być przekonany do tego, że weźmie gwiazdora po wygaśnięciu kontraktu obowiązującego do końca czerwca 2026 r.
— Jest podobno poważna rozmowa między Darkiem Adamczukiem a Kamilem Grosickim — dodaje Borek. I to znak, że ta transakcja naprawdę może się powieść. W końcu w Widzewie pracuje człowiek, który odszedł z Pogoni i świetnie zna “Grosika”. Adamczuk to obecnie pełnomocnik zarządu do spraw sportu w RTS-ie, a niedawno w podcaście “Cały ten Majdan” ujawniał mocarstwowe plany klubu.
