CELEBRITY
Ten widok naprawdę chwyta za serce foto: Papara00/ AKPA
Tylko u nas! Grób Krzysztofa Pachuckiego, jednego z najbardziej znanych bohaterów programu “Rolnik szuka żony”, nawet w zimowej ciszy niesie ze sobą historię wielkiej miłości, cierpienia i tragedii, która do dziś łamie serca widzów. Choć życie rolnika zakończyło się nagle i w dramatycznych okolicznościach, pamięć o nim nie zgasła. Śnieg zasypał i zniszczył żywe kwiaty, znicze oblepił mróz, ale na płycie grobu wciąż tli się kilka elektrycznych lampek. Obejrzyjcie zdjęcia w naszej galerii.
Zimowy cmentarz w Świętajnie jest cichy i pusty, ale jeden grób przyciąga uwagę od razu. To miejsce pochówku Krzysztofa Pachuckiego, uczestnika “Rolnik szuka żony”, którego historia wciąż porusza wiele osób. Śnieg zasypał wszystko dookoła – także zniszczył świeże kwiaty. Sztuczne róże i lilie są zniszczone przez mróz. Ale obok nich ustawiono rzędy zniczy. Niektóre są zasypane prawie po brzegi, inne nadal delikatnie się tlą, bo mają elektryczne wkłady.
Ten widok robi wrażenie – nie dlatego, że jest efektowny, ale dlatego, że jest prawdziwy. To grób, o który ktoś dba mimo zimy, mimo trudnego dostępu, mimo bólu.
Historia, która wstrząsnęła widzami “Rolnik szuka żony”
Krzysztof i Bogusia poznali się w ósmej edycji “Rolnik szuka żony”. Para od początku budziła sympatię widzów – naturalna, spokojna, bez show-biznesowego udawania. On chciał ciepła i bliskości, ona dawała mu to, czego brakowało mu przez lata. Zaręczyli się jeszcze podczas programu, a po pięciu miesiącach wzięli ślub.
Krzysztof Pachucki, uczestnik „Rolnik szuka żony”, nie żyje
Niestety ich wspólna droga trwała bardzo krótko. Krzysztof Pachucki zmagał się z depresją – o czym wiedzieli najbliżsi, ale niewiele mówiło się o tym publicznie. Choroba wróciła w najgorszym możliwym momencie i w czerwcu 2022 roku Krzysztof odebrał sobie życie. Dla rodziny i dla Bogusi był to cios, po którym trudno było się podnieść.
Pogrzeb Krzysztofa Pachuckiego
Na pogrzeb przyszło wiele osób: rodzina, sąsiedzi, przyjaciele, a także ludzie, którzy po prostu kibicowali mu przed telewizorami. Program tak bardzo odmienił jego życie, że nawet ci, którzy go nie znali osobiście, poczuli się dotknięci tą historią.
Bogusia po śmierci męża nie została w gospodarstwie. Wspomnienia były zbyt bolesne. Jak w ubiegłym roku opowiadali sąsiedzi, dom stoi pusty i powoli niszczeje. Z czasem zniknęły tam ślady życia, ale na cmentarzu historia jest inna – tam widać, że ktoś o Krzysztofie pamięta.
Grób jest zadbany, choć śnieg zrobił swoje – przysypał wszystko, co leżało na płycie. Znicze stoją w kilku rzędach, kwiaty choć zniszczone, nadal tam są. Czuć, że nie jest to miejsce zapomniane.
Obejrzyjcie zdjęcia w naszej galerii.
Potrzebujesz pomocy? Nie jesteś sam!
Jeżeli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
800 70 2222 – CAŁODOBOWY – Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
800 12 12 12 – CAŁODOBOWY – Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
116 111 – CAŁODOBOWY – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
116 123 – CAŁODOBOWY – Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
112 – CAŁODOBOWY – Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia
