CELEBRITY
Tragedia w Strzale: świąteczny spokój przerwany brutalnym czynem. Co doprowadziło do tej dramatycznej sytuacji? Prokuratura ujawnia szczegóły.
Był pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia (25 grudnia), gdy około godz. 18.00 w spokojnej wsi Strzała (woj. mazowieckie) nagle rozległo się wycie syren. Przed jeden z domów zajechały policyjne radiowozy i karetka. Mundurowi zastali w środku koszmarny widok. W kałuży krwi leżała 55-letnia Edyta K. Na pomoc kobiecie było już za późno. Funkcjonariusze zatrzymali partnera ofiary, 53-letniego Dariusza W. Jak ustalił “Fakt”, mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
To nie były radosne święta dla mieszkańców wsi Strzała w gminie Siedlce. Ich spokój przerwała tragedia, jak rozegrała się niespodziewanie 25 grudnia, kiedy większość rodzin siedziała przy świątecznej kolacji. Około godz. 18.00 przed jeden z domów zajechały policyjne radiowozy i pogotowie. Wkrótce okazało się, że doszło tam do brutalnej zbrodni.
Zobacz także: Makabryczne wydarzenia w Mrozach. Elżbieta P. trafia do szpitala psychiatrycznego
W chwili tragedii w domu przebywały dwie osoby: 55-letnia Edyta K. oraz jej 53-letni partner Dariusz W. Funkcjonariusze po wejściu do budynku zobaczyli leżącą w kałuży krwi 55-latkę. Na pomoc kobiecie było już za późno.
Mundurowi zatrzymali partnera kobiety i zabezpieczyli nóż, którym miał dokonać zbrodni. W chwili ataku 53-latek był trzeźwy.
Dariusz W. usłyszał zarzut zabójstwa, przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, ale ich treści na ten moment nie mogę ujawnić, ponieważ będą one weryfikowane. W sobotę, 27 grudnia, odbyło się posiedzenie aresztowe. Sąd uwzględnił wniosek prokuratury o trzymiesięczny areszt tymczasowy wobec 53-latka — przekazał “Faktowi” prok. Krzysztof Czyżewski z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
W sobotę rano odbyła się sekcja zwłok zamordowanej Edyty K. Jej wyniki dowodzą tego, że sprawca musiał działać pod wpływem bardzo silnych emocji.
— Sekcja zwłok zmarłej Edyty K. wykazała pięć ran kłutych klatki piersiowej — informuje prok. Krzysztof Czyżewski.
Co takiego się wydarzyło, że Dariusz W. zabił ukochaną przy świątecznym stole? Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że mężczyzna znany jest ze swojego wybuchowego charakteru. Prawdopodobnie podczas świątecznego posiłku między nim i jego partnerką doszło do kłótni, która skończyła się tragicznie.
Zobacz także: Strzała: kobieta zginęła w Boże Narodzenie. Do tragedii doszło przy stole
