CELEBRITY
Tragiczny wypadek pod Wągrowcem. Młody kierowca nie miał szans! FOT: JRG Wągrowiec
Nocny spokój w Rąbczynie przerwał potężny huk. Kilka minut po godzinie 23 doszło tam do tragicznego wypadku, w którym zginął 24-letni kierowca. Jego samochód z ogromną siłą wbił się w tył ciężarówki. Mimo natychmiastowej akcji ratunkowej młodego mężczyzny nie udało się uratować.
Do tragedii doszło 2 grudnia, kilka minut po godzinie 23, na drodze w miejscowości Rąbczyn w gminie Wągrowiec. Jak informują służby, osobowy samochód z nieustalonych jeszcze przyczyn uderzył z dużą siłą w tył pojazdu ciężarowego. Siła zderzenia była ogromna — osobówka została zmiażdżona, a jej kierowca zakleszczony we wraku.
Kraków: Piotr B. jechał pijany alejami, spowodował wypadek, zabił kolegę – wraca do aresztu tymczasowego
W chwili przyjazdu służb ratunkowych 24-latek był nieprzytomny i nie mógł samodzielnie opuścić pojazdu. Strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi hydraulicznych, aby wydobyć go z rozbitego auta. Na miejscu obecne było także pogotowie ratunkowe, które natychmiast podjęło reanimację.
Niestety, mimo wysiłków ratowników i lekarzy, życia młodego kierowcy nie udało się uratować.
Droga w Rąbczynie była przez kilka godzin całkowicie zablokowana w obu kierunkach. Policja i prokurator prowadzili czynności, mające pomóc ustalić przebieg tragedii. Wrak pojazdu oraz uszkodzona ciężarówka zostały zabezpieczone do dalszych badań.
W sprawie trwa śledztwo. Na razie nie wiadomo, co doprowadziło do zderzenia — czy doszło do błędu kierowcy, awarii, czy może zawiniły warunki panujące na drodze.
Policja apeluje jednak o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza podczas nocnej jazdy, gdy ryzyko tragicznych zdarzeń znacznie rośnie.
