CELEBRITY
Trzy lata temu Kurzopki publicznie wyznały sobie miłość. Modły w Izraelu, (nie)śmieszne tańce i warczenie

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski dokładnie trzy lata temu, 7 października 2022 roku, publicznie wyznali sobie miłość po raz pierwszy. Od tego czasu zmieniło się naprawdę sporo. W ciągu kolejnych miesięcy zakochani nie szczędzili sobie czułości zarówno na telewizyjnej antenie, jak i w mediach społecznościowych. Cichopek i Kurzajewski klęczeli, modląc się w Izraelu, prezentowali (nie)śmieszne tańce i warczeli przy tym w tiktokowym trendzie. Wszystko wskazuje na to, że Kurzopki – bo takie przezwisko nadali im internauci – jeszcze nas zaskoczą.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski są razem od ponad trzech lat. Zanim doszło do oficjalnego ogłoszenia związku przez parę, od tygodni plotkowano o ich romansie. Prowadzący program “Pytanie na śniadanie” mieli wyjeżdżać na wspólne wakacje i wielokrotnie być widywani przez świadków. W końcu 7 października 2022 roku, czyli dokładnie trzy lata temu, ogłosili na Instagramie, że są razem. – Najpiękniejszy prezent na 40. urodziny… Miłość. Pozdrawiamy z Izraela – napisała Kasia Cichopek, wrzucając urocze zdjęcia z Kurzajewskim. Posypały się wówczas życzenia i gratulacje, nawet Paulina Smaszcz, była żona prezentera, pokusiła się o parę słów. – Nareszcie! Wszystkiego najlepszego – wyznała, wcześniej pytając gwiazdę “M jak miłość”, czy wie, co Maciej zrobił na jej czterdziestkę. Odpowiedź brzmi: nic.
Kurzajewski i Cichopek przyłapani na próbie przed koncertem Paddy’ego Kelly’ego. Kasia szaleje jak nastolatka
To jednak nie był koniec płomiennych wyznań, bo Cichopek i Kurzajewski o swojej miłości opowiadali jeszcze w telewizji. Połączyli się z Izraela, by na antenie TVP opowiadać o uczuciach. Internauci różnie oceniali ich zachowanie, nie obyło się bez kąśliwych komentarzy. Wtedy też powstało przezwisko “Kurzopki”, stworzone z połączenia nazwisk pary. I się zaczęło: zdjęcia, na których para klęczy i modli się w świątyni, (nie)śmieszne tańce i warczenie do kamery w ramach tiktokowego trendu. Jednocześnie zakochani bardzo dużo opowiadają o swoim życiu prywatnym, a później oburzają się, że media o tym piszą. Szczegóły poniżej.
Niedługo po tym, jak Katarzyna Cichopek rozstała się z Marcinem Hakielem, internet zalała fala komentarzy dotycząca jej nowego związku z Maciejem Kurzajewskim. Niezwykle aktywna stała się też wówczas Paulina Smaszcz, ex-żona prezentera. Ale Kurzopki nie wyciągnęły lekcji z przeszłości i zaprosiły wszystkich za kulisy swojego związku. Zarówno na łamach mediów tradycyjnych, jak i społecznościowych, rozprawiają o miłości, dzielą się osobistymi wyznaniami, czułościami i słodkimi słowami. Oburzają się przy tym, gdy dziennikarze pytają o ich sprawy prywatne lub o nich piszą.
Cichopek i Kurzajewski są bardzo aktywni między innymi na Instagramie, gdzie wrzucają różne zdjęcia i filmy, których charakter często jest humorystyczny, choć nie do każdego tego rodzaju humor trafia. Mamy na przykład nagranie, na którym Kurzopki tańczą w świeżo wyremontowanej łazience (to reklama – red.), albo jak smutna Cichopek z wykrzywionym grymasem wtula się w prezentera. – Dziewczyny! Powtarzajcie to sobie codziennie: jestem wielka, jestem odważna, jestem piękna – głosi opis pod fotografią. – Żenua. Stare dziady i rolki na poziomie 13-latków. (…) Poważny dziennikarz skończył kręcąc barterowe rolki za darmowe płytki – to dwa pierwsze z brzegu komentarze pod tym postem.
Mimo krytyki ze strony opinii publicznej, wiele osób deklaruje równocześnie sympatię do pary. Cichopek i Kurzajewski mają według nich w sobie coś, co budzi zaufanie i ciepło. Para trwa również w związku i miłości, choć mnóstwo niedowiarków wróżyło im szybkie, medialne rozstanie. Tymczasem plotki niosą, że Kurzopki powoli szykują się do uroczystego powiedzenia sobie “tak”, ale oficjalnie nie komentują ewentualnego ślubu. Może poza nawiązaniami do niego we własnych postach, tak jakby próbowali “nabrać media”… lub swoich odbiorców. Czy doczekamy się tej uroczystości? Czas pokaże.