CELEBRITY
Tusk odezwał się po meczu w Kownie. “To na pewno miało wpływ”

Donald Tusk zabrał głos po niedzielnym meczu reprezentacji Polski z Litwą. Premier w mediach społecznościowych opublikował krótki film, w którym zwrócił uwagę na jedną kwestię.
Słuchajcie, 2:0. Wynik, wiadomo – najważniejszy. Chociaż dla mnie równie ważne było to, że widziałem polskie dzieciaki z Wilna. Zaprosiłem je na mecz, mieliśmy dla nich bilety, przyjechały kibicować polskiej drużynie – mówił Donald Tusk.
– Dostali ode mnie po szaliku biało-czerwonym, po piłce i rzeczywiście dopingowali tak, jak obiecali. To na pewno miało wpływ na ten wynik i na grę Biało-Czerwonych – dodał. Na zamieszczonym przez niego nagraniu znalazły się przebitki przedstawiające spotkanie z dziećmi.
Sam Tusk także pojawił się na stadionie w Kownie. Przyjął zaproszenie na to spotkanie od premier Litwy, Inge Ruginiene. Wręczyła mu je podczas niedawnej wizyty w Warszawie, w czasie której omawiano m.in. kwestie bezpieczeństwa w regionie.
Premier nie został jednak ciepło przyjęty przez polskich fanów, którzy przyjechali na to spotkanie. Kibice zmierzający na stadion śpiewali: “Donald, matole, twój rząd obalą kibole”. Przyśpiewka ta była popularna wiele lat temu, gdy premier zapowiedział walkę ze stadionowym chuligaństwem.
Na jednej z trybun wywieszono również transparent uderzający w Tuska. “Nie jesteś, nie byłeś, nie będziesz kibicem reprezentacji Polski” – głosił baner, na którym znalazł się również wizerunek szefa rządu.
Dodajmy, że reprezentacja Polski w Kownie wygrała 2:0. Wynik meczu otworzył Sebastian Szymański, który w 15. minucie zdobył gola po bezpośrednim strzale z rzutu rożnego. W 54. minucie gracz Fenerbahce Sk zapisał też na swoim koncie asystę, a jego precyzyjne dośrodkowanie wykorzystał Robert Lewandowski.