CELEBRITY
Tusk porównał polityków PiS do rosyjskich oligarchów. “Użyli władzy, by zdobyć wielkie pieniądze”
Donald Tusk ponownie wstrząsnął polską sceną polityczną. W krótkim, ale niezwykle dosadnym wpisie premier nie zostawił na politykach Prawa i Sprawiedliwości suchej nitki, porównując ich działania do mechanizmów znanych z Rosji. Ta polityczna bomba wywołała natychmiastową lawinę komentarzy i oskarżeń.
Tusk uderza bez pardonu. Padło porównanie do rosyjskich oligarchów
We wtorkowy poranek 4 listopada 2025 roku premier Donald Tusk opublikował na platformie X kolejny mocny wpis. Bez owijania w bawełnę szef rządu uderzył w swoich poprzedników z partii PiS, stawiając ich w jednym rzędzie z rosyjskimi oligarchami. Słowa premiera były krótkie, ale ich siła rażenia okazała się potężna. Zakończył je dawką jadowitej ironii, która stała się już jego znakiem rozpoznawczym.
Choć premier nie wskazał wprost, do czego się odnosi, komentatorzy nie mają wątpliwości. Wszystko wskazuje na to, że lontem, który odpalił tę bombę, jest głośna w ostatnich dniach afera wokół sprzedaży strategicznej działki w Zabłotni na Mazowszu. Tuż przed utratą władzy przez rząd PiS, państwowy grunt o powierzchni 160 hektarów trafił w prywatne ręce za niecałe 23 miliony złotych.
Działka, należąca do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR), została sprzedana wiceprezesowi firmy przetwórczej Dawtona. Problem w tym, że jej wartość, w związku z planami budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, może wkrótce wzrosnąć nawet do 400 milionów złotych. Transakcję sfinalizowano 1 grudnia 2023 roku, zaledwie dwanaście dni przed zmianą rządu, a w tle pojawiają się nazwiska byłych ministrów rolnictwa, Roberta Telusa i Anny Gembickiej.
PiS kontratakuje. Politycy partii grzmią o “kumaniu się z Putinem”
Odpowiedź ze strony Prawa i Sprawiedliwości była błyskawiczna i równie ostra. Poseł Jacek Bogucki nie przebierał w słowach, odwracając oskarżenia i zarzucając Tuskowi prorosyjską przeszłość. W mediach społecznościowych wprost oskarżył premiera o hipokryzję:
Gdybyście nie kumali się a Putinem, Gdybyście przed jej wybuchem nie atakowali polskich żołnierzy broniących granicy tej wojny by nie było! Głupota, a tym bardziej polityczne działania by obalić Rząd PiS, nie powinny być traktowane jako okoliczność łagodząca Donaldzie Tusk !!!
To pokazuje, że politycy PiS nie zamierzają pozostać dłużni, a wojna na oskarżenia o sprzyjanie Rosji wchodzi na zupełnie nowy poziom.
Od “chapeau bas” po “cenzurę”
Jak można było się spodziewać, internet zawrzał. Pod wpisem premiera pojawiły się tysiące komentarzy, które idealnie obrazują podziały w polskim społeczeństwie. Zwolennicy Tuska nie kryli zachwytu, chwaląc go za odwagę i “celne podsumowanie rządów PiS”. Z drugiej strony, krytycy zarzucali mu populizm i pogłębianie konfliktu.
W punkt! Wreszcie ktoś to powiedział.
Dyskusja szybko wykroczyła poza typowy spór polityczny. Sekretarz OSP Białowieża, Mateusz Gutowski, odniósł się do wcześniejszych słów premiera o rosyjskiej propagandzie, pisząc z przekąsem:
Rosyjską propagandę mówisz? I jeszcze, że głupota nie może być okolicznością łagodzącą? W takim razie nigdy nie powinieneś być premierem naszego pięknego kraju.
Z życia
Moda
Suknia Ślubna
Wydarzenia
Gwiazdy
Uroda
Fryzury
Z życia
Moda
Wydarzenia
Wydarzenia
Tusk porównał polityków PiS do rosyjskich oligarchów. “Użyli władzy, by zdobyć wielkie pieniądze”
Olga Szarycka
Tusk porównał polityków PiS do rosyjskich oligarchów. “Użyli władzy, by zdobyć wielkie pieniądze”
AKPA
Wtorek, 4 listopada 2025
Donald Tusk ponownie wstrząsnął polską sceną polityczną. W krótkim, ale niezwykle dosadnym wpisie premier nie zostawił na politykach Prawa i Sprawiedliwości suchej nitki, porównując ich działania do mechanizmów znanych z Rosji. Ta polityczna bomba wywołała natychmiastową lawinę komentarzy i oskarżeń.
Reklama
Tusk uderza bez pardonu. Padło porównanie do rosyjskich oligarchów
We wtorkowy poranek 4 listopada 2025 roku premier Donald Tusk opublikował na platformie X kolejny mocny wpis. Bez owijania w bawełnę szef rządu uderzył w swoich poprzedników z partii PiS, stawiając ich w jednym rzędzie z rosyjskimi oligarchami. Słowa premiera były krótkie, ale ich siła rażenia okazała się potężna. Zakończył je dawką jadowitej ironii, która stała się już jego znakiem rozpoznawczym.
W Rosji oligarchowie użyli wielkich pieniędzy, by zdobyć władzę. W Polsce pisowcy użyli władzy, by zdobyć wielkie pieniądze. Jedni i drudzy dla dobra narodu oczywiście.
Reklama
To kolejny ostry atak Tuska wyprowadzony w stronę opozycji, który pokazuje, że taryfy ulgowej nie będzie.
Reklama
Co sprowokowało premiera? W tle afera z działką pod CPK
Choć premier nie wskazał wprost, do czego się odnosi, komentatorzy nie mają wątpliwości. Wszystko wskazuje na to, że lontem, który odpalił tę bombę, jest głośna w ostatnich dniach afera wokół sprzedaży strategicznej działki w Zabłotni na Mazowszu. Tuż przed utratą władzy przez rząd PiS, państwowy grunt o powierzchni 160 hektarów trafił w prywatne ręce za niecałe 23 miliony złotych.
Reklama
Działka, należąca do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR), została sprzedana wiceprezesowi firmy przetwórczej Dawtona. Problem w tym, że jej wartość, w związku z planami budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, może wkrótce wzrosnąć nawet do 400 milionów złotych. Transakcję sfinalizowano 1 grudnia 2023 roku, zaledwie dwanaście dni przed zmianą rządu, a w tle pojawiają się nazwiska byłych ministrów rolnictwa, Roberta Telusa i Anny Gembickiej.
Reklama
Robert Telus, minister rolnictwa w rządzie PiS w czasie wizyty w gospodarstwa DawtonaRobert Telus, minister rolnictwa w rządzie PiS w czasie wizyty w gospodarstwa Dawtona / Fot. gov.pl
Reklama
PiS kontratakuje. Politycy partii grzmią o “kumaniu się z Putinem”
Odpowiedź ze strony Prawa i Sprawiedliwości była błyskawiczna i równie ostra. Poseł Jacek Bogucki nie przebierał w słowach, odwracając oskarżenia i zarzucając Tuskowi prorosyjską przeszłość. W mediach społecznościowych wprost oskarżył premiera o hipokryzję:
Gdybyście nie kumali się a Putinem, Gdybyście przed jej wybuchem nie atakowali polskich żołnierzy broniących granicy tej wojny by nie było! Głupota, a tym bardziej polityczne działania by obalić Rząd PiS, nie powinny być traktowane jako okoliczność łagodząca Donaldzie Tusk !!!
To pokazuje, że politycy PiS nie zamierzają pozostać dłużni, a wojna na oskarżenia o sprzyjanie Rosji wchodzi na zupełnie nowy poziom.
Od “chapeau bas” po “cenzurę”
Jak można było się spodziewać, internet zawrzał. Pod wpisem premiera pojawiły się tysiące komentarzy, które idealnie obrazują podziały w polskim społeczeństwie. Zwolennicy Tuska nie kryli zachwytu, chwaląc go za odwagę i “celne podsumowanie rządów PiS”. Z drugiej strony, krytycy zarzucali mu populizm i pogłębianie konfliktu.
W punkt! Wreszcie ktoś to powiedział.
Dyskusja szybko wykroczyła poza typowy spór polityczny. Sekretarz OSP Białowieża, Mateusz Gutowski, odniósł się do wcześniejszych słów premiera o rosyjskiej propagandzie, pisząc z przekąsem:
Rosyjską propagandę mówisz? I jeszcze, że głupota nie może być okolicznością łagodzącą? W takim razie nigdy nie powinieneś być premierem naszego pięknego kraju.
Donal Tusk w czasie przemówienia; Jarosłąw Kaczyński zbliżenie na twarzAKPA; instagram.com/pisorgpl
Z kolei przedsiębiorca Tomasz Cień w słowach premiera dopatrzył się drugiego dna, sugerując próbę ograniczenia wolności słowa:
O! Widzę, że przygotowujemy grunt pod cenzurę prewencyjną.
To element większej gry. Tusk nie odpuszcza tematu “pieniędzy PiS”
Porównanie do oligarchów to nie jednorazowy wyskok, a element konsekwentnie budowanej przez Donalda Tuska narracji. Już w kampanii wyborczej mówił on o “układzie PiS-owskich krezusów żyjących z państwa”, a po przejęciu władzy konsekwentnie punktuje kolejne ujawniane nieprawidłowości finansowe, takie jak afera wokół Orlenu, Funduszu Sprawiedliwości czy kontrowersje związane ze spółkami skarbu państwa.
Premier zdaje się sugerować, że osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy to czas systemowego wykorzystywania państwa do bogacenia się przez partyjnych nominatów. Jedno jest pewne – polityczna wojna na szczytach władzy wchodzi w nową, jeszcze ostrzejszą fazę, a słowa premiera to dopiero salwa otwierająca.
Krzysztof Rutkowski w rozpiętej koszuli chwyta za całkowicie rozgogolone atuty żony. Odważna fotka krąży po sieci.
