CELEBRITY
Tusk zaskoczył pytaniem do wiceministry. I rzucił: nie jestem od tego, by być szczególnie miłym

Donald Tusk poinformował, że podatek od samochodów spalinowych “trafił do kosza”. Zapytany, jak decyzja rządu wpłynie na wypłatę środków z KPO, podkreślił, że od dawna prosił resort funduszy, by zrekonstruowali ten kamień milowy, proponując inne rozwiązanie. — Czasami Rady Ministrów są burzliwe, prawda? — zwrócił się do Aleksandry Gajewskiej. Wcześniej pojawiły się doniesienia o awanturze na posiedzeniu rządu.
Podatek Morawieckiego« od samochodów spalinowych, który miał obowiązywać już w przyszłym roku, trafił ostatecznie do kosza” — napisał w czwartek (25 września) Donald Tusk. “Rewizja KPO, która ratuje dla Polski ponad 5 mld zł uzgodniona. Jutro oficjalna decyzja Rady Ministrów” — dodała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Wcześniej media społecznościowe obiegły doniesienia o awanturze na posiedzeniu Rady Ministrów, do której miało dojść właśnie między premierem a ministrą funduszy i polityki regionalnej. — Nastąpiły jakieś, zmanipulowane na dodatek, wycieki z rządu — odniosła się do sprawy Pełczyńska-Nałęcz.
O relacje między szefem rządu a ministrą zapytano też samego Tuska. Pojawiło się też pytanie, jak rezygnacja z podatku wpłynie na wypłaty środków z KPO, skoro ten znalazł się wśród kamieni milowych. — Od początku prosiłem ministerstwo funduszy, żeby tak to zrekonstruować, żeby to zniknęło, a w to miejsce zaproponować inne rozwiązania proekologiczne, ale nieszkodzące ludziom — odparł.
Donald Tusk: czasami Rady Ministrów są burzliwe
— Prosiłem, czekałem i doczekałem się. Czasami Rady Ministrów są burzliwe, prawda? — zwrócił się do towarzyszącej mu w Grójcu wiceministry rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandry Gajewskiej. Ta odpowiedziała krótko: “prawda”.
— Nie jestem od tego, żeby tam być jakoś szczególnie miły, tylko żeby być skuteczny. I tak ta Rada Ministrów doprowadziła do tego, że wczoraj zakończyliśmy ten proces
— dodał Tusk.