CELEBRITY
Ukraińcy oskarżeni o szpiegostwo i sabotaż na terenie Polski
Dwóch Ukraińców podejrzanych o szpiegostwo i sabotaż na terenie Polski trafiło na trzy miesiące do aresztu — podał rzecznik ministra-koordynatora ds. służb specjalnych Jacek Dobrzyński. “Mężczyzna i kobieta w wieku 32 i 34 lat realizowali wywiadowcze zlecenia polegające między innymi na rozpoznawaniu potencjału militarnego RP i montażu urządzeń do skrytego monitoringu infrastruktury krytycznej” — doprecyzował.
O najnowszej akcji służb specjalnych Dobrzyński poinformował 27 października. “Wspólne działania Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego doprowadziły do zatrzymania w Katowicach Ukraińców, którzy prowadzili działania na rzecz obcego wywiadu. Mężczyzna i kobieta w wieku 32 i 34 lat realizowali wywiadowcze zlecenia polegające między innymi na rozpoznawaniu potencjału militarnego RP i montażu urządzeń do skrytego monitoringu infrastruktury krytycznej”.
Dodał: “Zbierane przez nich informacje dotyczyły żołnierzy Sił Zbrojnych RP oraz infrastruktury krytycznej znajdującej się na terytorium Polski, w tym infrastruktury transportowej służącej wsparciu logistycznemu i militarnemu dla walczącej Ukrainy”.
Podsumował, że śledztwo dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 130 ust. 3 Kodeksu karnego nadzoruje Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Lublinie. “Decyzją sądu podejrzani najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie” — poinformował Dobrzyński.
Gen. bryg. dr Jarosław Stróżyk, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego — odpowiedzialnej za ochronę przed zagrożeniami wewnętrznymi dla obronności państwa i zdolności bojowych Wojska Polskiego — powiedział 22 paździenrika w TVN24, że osoby, które zostały zatrzymane przez ABW w oparciu o podejrzenie przygotowywania aktów dywersji w Polsce, są agentami “czasami trochę mylnie nazywanymi jednorazowego użytku”.
To są agenci do pierwszej wpadki — to rzeczywiście bardziej poprawne określenie. Ale zatrzymania następują w najlepszym momencie — podkreślił szef SKW.
Jak dodał, osoby podejrzewane o planowanie aktów dywersji są “różnymi przypadkami”, ponieważ do ich zatrzymania dochodzi w różnych okolicznościach, niekiedy przed dokonaniem przez nich pewnych czynności, ale również już po zrealizowaniu zleconych działań.
— W trakcie realizacji tych czynności wychodzą na jaw nowe fakty, wychodzą na jaw nowe okoliczności, nowi ludzie, siatka sprawcy, ci, którzy to, powiedziałbym, zlecają. Szereg nowych faktów zawsze wychodzi na jaw — zaznaczył generał.
Na pytanie, czy SKW i ABW obserwowały zatrzymane osoby “od jakiegoś czasu”, odpowiedział, że “zdecydowanie tak”. — Oczywiście, tak jak mówię, to są różne przypadki. Wiele też przypadków wynika z naszej doskonałej współpracy międzynarodowej — dodał.
