Connect with us

CELEBRITY

W hicie Netfliksa nie ma sobie równych, lecz nie obnosi się ze sławą. A prywatnie? Związana jest z megagwiazdą polskiej muzyki

Published

on

Martyna Byczkowska znów wciela się w Anielę Adamczewską w drugim sezonie hitu Netfliksa „1670”. Teraz aktorka opowiedziała, jak zmieniło się jej życie po sukcesie serialu, zdradziła, co sądzi o kontrowersyjnym humorze produkcji i uchyliła rąbka tajemnicy na temat swojego życia prywatnego.

Drugi sezon „1670” rozgrywa się latem. Jan Paweł (Bartłomiej Topa) organizuje dożynki, które mają otworzyć mu drogę do politycznej kariery. Widzowie ponownie zobaczą Martynę Byczkowską w roli jego córki, Anieli. To właśnie ta postać sprawiła, że 29-letnia aktorka z dnia na dzień zyskała ogromną rozpoznawalność. Jakie tajemnice skrywa ulubienica widzów?

Martyna Byczkowska w „1670” – rola, która przyniosła jej sławę
Czy po premierze pierwszego sezonu jej życie przewróciło się do góry nogami? „Może pod pewnym względem tak, ale to jest też taka sinusoida. Ona się podbija na chwilę, a potem to znika i to jest jakiś naturalny efekt chwilowego wow. Potem wraca do normalności”, przyznała w rozmowie z serwisem Plejada.pl.

Normalność” oznacza dla niej brak zaczepiania na ulicy czy komentarzy na temat charakterystycznego warkocza Anieli. „Lubię to, uważam, że w ogóle reakcja widzów, wszystkich ludzi, którym spodobała się ta konwencja, to dla nas ogromne docenienie, naszej ciężkiej pracy. Nigdy nie wiesz tak naprawdę, jaki będzie odbiór rzeczy, które robisz, tak że bardzo się cieszę, że są ludzie, którzy mogą się do tego pośmiać”, dodała.

Humor „1670” bywa balansowaniem na granicy dobrego smaku. “Uwielbiam cringe’owy humor. Jestem wielką fanką „The Office”, więc lubię sprawdzanie tej granicy, tego, co doprowadza do zażenowania”, kontynuuje. Podkreśla jednak, że nie wszystkie tematy nadają się do żartów: „Są rzeczy, z których nie powinno się śmiać, zwłaszcza w kontekście historii i wojen”, zaznaczyła.

Związek Martyny Byczkowskiej i Quebonafide – wsparcie i rodzina
W życiu prywatnym aktorka jest szczęśliwie zakochana w Quebonafide. Raper coraz częściej pokazuje, że to właśnie rodzina jest dziś dla niego priorytetem. Choć stroni od blasku fleszy, pojawił się na premierze „1670”, by wspierać ukochaną. Artystka z kolei przyznaje, że życie rodzinne jest dla niej równie ważne jak kariera. „Zajmuję się domem, rodziną i to jest dla mnie bardzo ważny element życia. Nie można go zaniedbywać. Wiadomo, że czasem ma się więcej pracy, ale zawsze trzeba o tym myśleć. Tak mi się wydaje”, podkreśliła w rozmowie.

Choć od miesięcy raper unika mediów i rzadko udziela się w sieci, jego obecność na premierze nie przeszła bez echa. Jak donoszą świadkowie, pojawił się tuż przed pokazem, rozmawiał z aktorami i gośćmi, a cały wieczór spędził w swobodnej atmosferze.

Wszystko wskazuje na to, że zarówno Martyna Byczkowska, jak i Quebonafide coraz mocniej skupiają się na tym, co dla nich najważniejsze. On – po latach intensywnej kariery – zszedł z pierwszego planu, ona – po sukcesie „1670” – ugruntowuje swoją pozycję w świecie filmu. A razem tworzą duet, który fascynuje fanów jeszcze bardziej niż ich indywidualne osiągnięcia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: To on zastąpił uwielbianego aktora w produkcji Netfliksa. Niewiele osób wie, kim jest prywatnie

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin