CELEBRITY
Wiceminister o decyzjach Łukaszenki. “Dzieje się coś, o czym nie wiemy”

Coś się dzieje na Białorusi, o czym nie wiemy i czego dzisiaj nie jesteśmy w stanie zidentyfikować. Widzimy to w przestrzeni medialnej, społecznościowej. Mam nadzieję, że kolejne dni przyniosą odpowiedź. Jeżeli prezydent USA odzywa się do Łukaszenki w bardzo familiarnym tonie, to, jak mawiał jeden znany duchowny, “wiedz, że coś się dzieje” — mówił w “Onet Rano.” wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka.
W czwartek Białoruś uwolniła z więzień 52 więźniów politycznych. Wśród nich znaleźli się trzej Polacy. Wcześniej Aleksander Łukaszenko spotkał się w Mińsku z wysłannikiem prezydenta USA, Johnem Coale’m, który przekazał mu list od Donalda Trumpa z ciepłymi gratulacjami i życzeniami. “Modlimy się o Twoje zdrowie i dobre samopoczucie oraz o dalsze postępy w realizacji naszych wspólnych celów w imieniu narodów Stanów Zjednoczonych i Białorusi” — czytamy w dokumencie.
W co gra Białoruś. Gesty wobec Polski są jak drony-wabiki
Wiceminister o uwolnieniu Andrzeja Poczobuta. “Gigantyczna praca”
Wśród uwolnionych więźniów nie ma jednak Andrzeja Poczobuta, polsko-białoruskiego dziennikarza, działacza mniejszości polskiej i opozycji na Białorusi.
— To jest gigantyczna praca, którą wykonuje MSZ. To są wysokiej klasy profesjonaliści, którzy od wielu miesięcy pracują nad tym, żeby Poczobut został zwolniony z białoruskiego więzienia. Mam nadzieję, że w końcu odniosą sukces. Mam nadzieję, że stanie się to we współpracy z naszymi sojusznikami, którzy mają daleko większe argumenty w rozmowach z białoruskim reżimem — powiedział polityk Polski 2050.
Zapad-2025. Ruszają rosyjsko-białoruskie manewry. Czy jest się czego bać?