CELEBRITY
Wszystko jasne. Iga Świątek poznała komplet rywalek w ostatnim turnieju
Jelena Rybakina została ostatnią uczestniczką WTA Finals w Rijadzie. Iga Świątek poznała więc pełny skład imprezy wieńczącej sezon. Najwyżej rozstawiona będzie Aryna Sabalenka.
Jelena Rybakina potrzebowała dwóch zwycięstw w Tokio, żeby zapewnić sobie grę w Rijadzie i tak też się stało. W piątek pokonała 6:3, 7:6(4) Victorię Mboko. Tym samym Kazaszka zajmie ósme miejsce w rankingu WTA Race, a Mirra Andriejewa dziewiąte i do Rijadu pojedzie w roli rezerwowej.
Tym samym wiadomo już, jak wygląda pełny skład turnieju finałowego. W stolicy Arabii Saudyjskiej zagrają aż cztery Amerykanki, a także reprezentantki Białorusi, Polski, Włoch i Kazachstanu.
Iga Świątek w mijającym sezonie wygrała Wimbledon, a także turnieje w Cincinnati oraz Seulu. W sumie rozegrała aż 76 spotkań, zwyciężając w 61 z nich. Na korcie zarobiła blisko 9,5 miliona dolarów. W ubiegłym roku w WTA Finals swój udział w imprezie zakończyła na fazie grupowej, wygrywając z Barborą Krejcikovą w trzech setach, z Darią Kasatkiną w dwóch oraz przegrywając z Coco Gauff. Mimo dobrego bilansu, nie wyszła z grupy.
Aryna Sabalenka jest triumfatorką ostatniego tegorocznego Wielkiego Szlema – US Open. Ponadto grała w finale Australian Open i Rolanda Garrosa. Na koncie ma tytuły w Brisbane, Miami i Madrycie. W sumie rozegrała 70 spotkań, ale z Polką zmierzyła się tylko raz, w półfinale paryskiego szlema. Białorusinka wygrała w trzech setach, a w ostatnim nie oddała rywalce nawet gema.
Coco Gauff w tym roku wygrała swojego drugiego szlema w karierze, Rolanda Garrosa. Amerykanka miała dobry start sezonu, wygrała wszystkie singlowe mecze podczas United Cup, w tym także ze Świątek (6:4, 6:4). Później radziła sobie nieco słabiej. Jednak wygrała ostatni duży turniej przed WTA Finals, “tysięcznik” w Wuhan i był to jej jedyny tytuł poza Paryżem. Z Polką grała jeszcze w turnieju w Madrycie, oddała jej zaledwie dwa gemy.
Amanda Anisimova w lutym wygrała w Doha i niewiele wskazywało po jej kolejnych wynikach, że w jej grze nastąpi taki przełom. Najpierw zagrała w finale Wimbledonu, a kilka tygodni później US Open. Te wyniki pozwoliły jej zameldować się w ścisłej czołówce. Udany okres przypieczętowała tytułem w turnieju WTA 1000 w Pekinie. Z najlepszą polską tenisistką grała dwa razy. Najpierw przegrała we wspomnianym finale Wimbledonu, a następnie zrewanżowała jej się w ćwierćfinale US Open.
Jessica Pegula ma w tym roku na koncie trzy tytuły: w Austin, Charleston oraz w Bad Homburg. W imprezie rozgrywanej w Niemczech na kortach trawiastych w finale pokonała Igę Świątek, by kilka dni później przegrać w I rundzie Wimbledonu. Dla Amerykanki nie był to tak udany sezon jak poprzednie, ale mimo wszystko utrzymała się w czołówce, bo w ostatnich tygodniach zanotowała półfinał US Open, półfinał w Pekinie i finał w Wuhan. Przed rokiem w Rijadzie wycofała się z powodów zdrowotnych po rozegraniu dwóch meczów w fazie grupowej.
Madison Keys zagrała w tym sezonie tylko 50 meczów, ale i tak pierwsza połowa 2025 roku to jej najlepszy czas w karierze. Zaczęła od tytułu w Adelajdzie, a potem wygrała Australian Open i później zanotowała jeszcze kilka znaczących wyników. Jednak od Wimbledonu zagrała tylko w trzech turniejach, a ostatnim był US Open, gdzie w I rundzie odprawiła ją Renata Zarazua. Ze Świątek grała dwa razy: pokonała ją w Australian Open, ale musiała uznać wyższość Polki w Madrycie.
Jasmine Paolini jeszcze kilka dni temu nie była pewna startu w Rijadzie, ale rzutem na taśmę wywalczyła sobie prawo gry w tej imprezie, w której zaprezentuje się zarówno w singlu, jak i w deblu z Sarą Errani. Włoszka w tym roku wygrała tylko jeden tytuł, ale za to jaki! Ku uciesze swoich rodaków triumfowała w WTA 1000 w Rzymie. Grała też w finale w Cincinnati, ale tam musiała uznać wyższość Igi Świątek, podobnie jak w półfinale w Bad Homburgu. W Wuhan zrewanżowała się Polce za wszystkie niepowodzenia, oddając jej tylko trzy gemy w ćwierćfinale.
Jelena Rybakina musiała grać do samego końca, by zapewnić sobie udział w WTA Finals. Ten rok był dla niej bardzo trudny ze względu na zawirowania związane z trenerami. Zaczęła z Goranem Ivaniseviciem, a skończyła, ponownie, ze Stefano Vukovem. W tym sezonie wygrała turnieje w Strasburgu i Ningbo, wciąż może zwyciężyć w Tokio. Ze Świątek grała w ostatnich miesiącach cztery razy i ani razu nie triumfowała. Uległa jej w United Cup, Doha, Rolandzie Garrosie i Cincinnati.
O co chodzi w WTA Finals?
Impreza potrwa od 1 do 8 listopada. W puli nagród jest 15,5 miliona dolarów. Co roku turniej WTA Finals poprzedza ceremonia losowania. Na razie jednak nie jest znana jej dokładna data i godzina ani forma.
Format turnieju singla w WTA Finals w Rijadzie jest następujący: osiem najlepszych zawodniczek sezonu zostaje podzielonych na dwie grupy po cztery zawodniczki każda, w których każda gra po trzy mecze (round-robin). Dwóch najlepszych z każdej grupy awansuje do półfinałów: zwycięzca grupy A gra z drugim zawodnikiem grupy B i odwrotnie. Zwyciężczynie spotykają się w finale, w którym wyłoniona zostanie mistrzyni.
Przed rokiem najlepsza okazała się Coco Gauff, pokonując w finale Qinwen Zheng 3:6, 6:4, 7:6. Chinka w rankingu WTA Race zajęła dopiero 23. pozycję, ale pauzowała kilka tygodni z powodu operacji i rehabilitacji. W półfinałach ponadto grały Aryna Sabalenka i Barbora Krejcikova. Czeszka była dopiero 59. tenisistką sezonu.
