Connect with us

CELEBRITY

Wyciekły plany rządu. “Polska stanie się wrogiem USA”. Jest ostrzeżenie

Published

on

Rząd szykuje podatek cyfrowy, który może wywołać prawdziwą burzę. Sprzeciwia się mu otoczenie Karola Nawrockiego oraz amerykańska administracja. Mimo to polscy rządzący prą, by go wprowadzić.

Polska stanie się de facto wrogiem biznesowym Stanów Zjednoczonych – ostrzega w rozmowie z money.pl osoba z otoczenia Prezydenta Karola Nawrockiego. Mimo to rząd szykuje podatek, który ma uderzyć w amerykańskich gigantów technologicznych. I zdaje się nie przejmować opinią ani amerykańskiego prezydenta, ani polskiego, który nie popiera jego wprowadzenia. – Czas, w którym jakiekolwiek państwo, nawet mocarstwo uważa, że ktoś będzie lennem innego państwa skończył się. Nie zamierzam się wycofywać – zapowiadał Krzysztof Gawkowski w marcu. Mimo że Thomas Rose, nominowany na ambasadora USA w Polsce ostrzegał, że podatek będzie oznaczał konsekwencje. Teraz sprawy zaczęły nabierać tempa

Są już wstępne założenia dot. podatku cyfrowego, który miałby wejść w życie w 2027 r. i przynieść budżetowi 2,5 mld zł rocznie. W największym skrócie (bo szczegółów oficjalnie wciąż nie znamy) podatek cyfrowy miałby wynosić 3 proc. przychodów. Płaciłby go firmy o globalnych przychodach powyżej 750 mln euro. Chodzi o to, by ściągnąć dodatkowe daniny z takich gigantów jak np. Google i Facebook. Kancelaria Prezydenta uważa jednak, że “spowoduje to exodus podmiotów z Polski – do Irlandii czy do Czech” a “w Polsce zostanie tylko pośrednik do rozliczeń”. Niemal pewne jest także, że taki podatek rozgniewa amerykańską administrację. Ostrzegano Polskę przed nim już za czasów Joe Bidena

Big techy pójdą na skargę do Trumpa, a ten od razu napisze coś na platformie X – mówi osoba z otoczenia Karola Nawrockiego w rozmowie z money.pl. – Rozmawialiśmy z Amerykanami o tym wiele razy. Tamtejsze firmy zgadzały się na uszczelnienie CIT, nawet przestawały już kombinować z cenami transferowymi i płaceniem tego CIT. Na nowy podatek już się pogniewają – dodaje. Dobrym przykładem tego, jak mogą zareagować Amerykanie jest Kanada. Gdy pod koniec czerwca zapowiedziano wejście w życie takiego podatku, USA zerwały negocjacje z Kanadą i zapowiedziały nałożenie dodatkowych ceł. Donald Trump oświadczył, że Kanada jest trudnym partnerem i “była nierozsądna” nakładając podatek cyfrowy na amerykańskie big-techy. Ocenił, że Kanada wprowadzając podatek cyfrowy “skopiowała Europę” i “nie wyjdzie to na dobre Kanadyjczykom”. By dogadać się z USA, Kanadyjczycy szybko się z podatku wycofali.

Prezydent USA Donald Trump zaprosił prezydenta Karola Nawrockiego do Białego Domu. Do spotkania ma dojść 3 września. Być może na spotkaniu padnie temat podatku cyfrowego, chociaż z przecieków, które dostają się do mediów, wygląda na to, że Karol Nawrocki (tak jak Trump) nie jest jego zwolennikiem. Chociaż w trakcie kampanii wyborczej w Latarniku Wyborczym, przygotowanym przez Centrum Edukacji Obywatelskiej zaznaczył, że “nie ma zdania” ws. podatku cyfrowego. Wcześniej, bo w czwartek (14 sierpnia) Karol Nawrocki spotka się z Donaldem Tuskiem.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin