CELEBRITY
Wydała oświadczenie i pożegnała się z widzami. Jolanta Pieńkowska zaskoczyłą decyzją

25 września 2025 roku Jolanta Pieńkowska po raz ostatni wystąpiła w programie „Fakty po południu” na antenie TVN24. Po latach pracy w mediach i wieloletnim związku z TVN Warner Bros. Discovery, dziennikarka oficjalnie zakończyła współpracę ze stacją. Na antenie nie kryła wzruszenia.
Jolanta Pieńkowska po 19 latach żegna się z TVN. W ostatnim wydaniu „Faktów po południu” nie kryła łez i emocji, dziękując widzom oraz współpracownikom. 25 września 2025 roku zakończyła swój etap pracy w TVN Warner Bros. Discovery, podkreślając, że nie odchodzi na emeryturę.
Kariera Jolanty Pieńkowskiej – od TVP do TVN24
Jolanta Pieńkowska to postać doskonale znana widzom i czytelnikom w całej Polsce. Jej medialna kariera rozpoczęła się w 1990 roku, kiedy dołączyła do zespołu Telewizji Polskiej. Przez 14 lat prowadziła główne wydanie „Wiadomości” w TVP1, a także programy takie jak „W centrum uwagi” czy „Monitor Wiadomości”. Uczestniczyła również w wieczorach wyborczych i prowadziła audycję „Salon polityczny Trójki” w radiowej Trójce.
W latach 2005‑2007 Pieńkowska była redaktor naczelną miesięcznika „Twój Styl”. W 2006 roku rozpoczęła współpracę z TVN, gdzie przez osiem lat prowadziła popularny program śniadaniowy „Dzień dobry TVN”. Później pojawiała się na antenie TVN Style w projektach takich jak „Miasto kobiet” i „Druga strona medalu”.
W ostatnich latach dziennikarka pracowała w TVN24 BiS, prowadząc programy „Fakty o świecie” i magazyn „Świat”. Od 2020 roku była związana z redakcją „Faktów po południu” na antenie TVN24.
Ostatni dzień w TVN – emocjonujące pożegnanie na wizji
Czwartek, 25 września 2025 roku, zapisał się w historii polskich mediów jako dzień oficjalnego pożegnania Jolanty Pieńkowskiej z anteną TVN24. Dziennikarka poprowadziła ostatnie wydanie „Faktów po południu”, a na zakończenie programu pojawiły się łzy wzruszenia i słowa pełne emocji.
Zespół redakcyjny przygotował dla niej specjalne pożegnanie – kwiaty, owacje zza kamer i ciepłe gesty. Pieńkowska nie kryła poruszenia. W krótkim przemówieniu podziękowała widzom za zaufanie i możliwość wspólnego przeżywania ważnych wydarzeń – od wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, przez zmiany społeczne w Europie, po dramatyczne momenty współczesnej historii.
W stronę współpracowników skierowała słowa wdzięczności za wsparcie i wspólne lata pracy. Podkreśliła, jak ważne było dla niej codzienne spotykanie się z widzami przed kamerą. Na zakończenie mocno wybrzmiało jedno zdanie: „To był zaszczyt”.
ZOBACZ TEŻ: Nie są rodziną, ale łączy je coś więcej niż nazwisko. Tego nie wiedziałeś
Dlaczego Jolanta Pieńkowska odchodzi z TVN?
Choć wiele osób mogłoby sądzić, że odejście z anteny wiąże się z przejściem na emeryturę, Jolanta Pieńkowska stanowczo temu zaprzeczyła. Wprost powiedziała, że nie zamierza przechodzić w stan spoczynku zawodowego. Jak sama przyznała, chce teraz mieć więcej czasu dla najbliższych i wreszcie trochę „zwolnić”.
Dziennikarka zaznaczyła, że ten etap kończy, ale nie mówi ostatecznego „żegnaj” zawodowi dziennikarskiemu. Jej słowa „czas pokaże, co będę robić” pozostawiają otwartą furtkę na przyszłość.
CZYTAJ TEŻ: Jolantę Pieńkowską łączy z synem wyjątkowa więź. Przez długi czas wychowywała go sama
Plany na przyszłość – co dalej z dziennikarką?
Pieńkowska nie ujawniła szczegółowych planów zawodowych na najbliższy czas. Odejście z TVN Warner Bros. Discovery oznacza dla niej zakończenie pewnego rozdziału, ale nie definitywne zakończenie kariery. Jak podkreśliła – teraz liczy się czas dla rodziny i najbliższych.
Oglądający mogli jednak zauważyć, że jej pożegnanie miało w sobie więcej wdzięczności niż smutku. To była spokojna, przemyślana decyzja, wynikająca z potrzeby życiowej zmiany, nie zaś presji zewnętrznych okoliczności.