CELEBRITY
Zagrał w wielkim stylu, to może być jego wieczór! Jest jedynym Polakiem w finale Konkursu Chopinowskiego. Fani już wydali werdykt

Warszawa biła mu brawo na stojąco! Piotr Alexewicz, jedyny Polak w finale XIX Konkursu Chopinowskiego, oczarował publiczność i jurorów w Filharmonii Narodowej. Jego interpretacja utworów Chopina poruszyła serca słuchaczy, a sieć zalała fala zachwytów. Czy sięgnie po zwycięstwo?
To był wieczór pełen emocji i muzycznej wirtuozerii. Piotr Alexewicz, jedyny Polak w finale XIX Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego, zakończył niedzielne przesłuchania w Filharmonii Narodowej w wielkim stylu. Jego interpretacja utworów Chopina zachwyciła publiczność i wzbudziła gorącą dyskusję w sieci.
Piotr Alexewicz jedynym Polakiem w finale Konkursu Chopinowskiego
To nazwisko już teraz budzi podziw, a może zapisać się złotymi nutami w historii polskiej muzyki. Piotr Alexewicz, młody pianista z Wrocławia, jako jedyny Polak jedynym ttafił do finałowej jedenastki XIX edycji Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.
Zwieńczenie przesłuchań należało właśnie do niego – zamknął niedzielny wieczór, stając na scenie Filharmonii Narodowej przed wymagającym jury oraz przed czujną i rozemocjonowaną publicznością.
Czytaj też: Odkrył fortepian dopiero w wieku 12 lat, dziś jest jednym z trzech Polaków w półfinale konkursu chopinowskiego. 25-latek miał iść zupełnie inną drogą
Chopin pod palcami młodego wirtuoza
Program finałowego występu był wymagający, a zarazem wyjątkowo symboliczny. Piotr Alexewicz wykonał Polonez-Fantazję As-dur op. 61 – utwór pełen subtelności i ukrytych sensów – oraz Koncert fortepianowy f-moll op. 21, współgrając z Orkiestrą Filharmonii Narodowej pod batutą Andrzeja Boreyki.
W rozmowie z TVP Kultura po występie pianista zdradził, że kluczem do interpretacji była dla niego struktura i emocjonalna głębia utworu. „To dzieło bywa skomplikowane i pełne ukrytych znaczeń – po dokładnej analizie nabiera ono większego sensu”, opowiadał
Czytaj też: Co za zmiana! Zachwyca w nowej odsłonie! Słynna dziennikarka zadała szyku na finale Konkursu Chopinowskiego
Gdy wybrzmiały ostatnie akordy, Filharmonia Narodowa rozbrzmiała owacjami. Alexewicz otrzymał nie tylko długie brawa na żywo, ale też ogromne uznanie w mediach społecznościowych. Na forach, grupach i profilach fanów konkursu pojawiły się dziesiątki entuzjastycznych komentarzy. Zachwyty płynęły z różnych stron – zarówno od melomanów, jak i zwykłych słuchaczy, którzy po raz pierwszy z taką mocą poczuli geniusz Chopina.
„Wspaniały występ. Pana gra miała w sobie uczucia i emocje, barwy. Gratuluję występu”, „Najbardziej Chopinowskie wykonanie”, „Wspaniałe wykonanie! Arcydzieło!”, „Przepiękne wykonanie! Wydobywa Pan tak szeroką gamę barw dźwięków i dynamiki , sprawia Pan, że muzykę można kontemplować godzinami. Bardzo dziękuję! Niezależnie od wyniku było to niesamowite przeżycie”, “Musi wygrać!”, pisano.
Na żywo koncertu słuchała także Kinga Rusin. Dziennikarka podzieliła się swoimi wrażeniami w mediach społecznościowych. „Wczorajszy, drugi dzień finałów zakończył występ jedynego pozostałego na tym etapie reprezentanta Polski Piotra Alexewicza. Jego wykonanie II koncertu fortepianowego f-mol op.21 to był prawdziwy majstersztyk! Nic dziwnego, że warszawska publiczność nagrodziła go owacjami. Gorące brawa pan Piotr dostał też od samego przewodniczącego jury Garrica Ohlssona ”, napisała.
Ogłoszenie wyników Konkursu Chopinowskiego jeszcze dziś wieczorem
To, co pozostaje teraz, to oczekiwanie. Jeszcze dziś wieczorem poznamy zwycięzcę i laureatów XIX edycji Konkursu Chopinowskiego. Ogłoszenie wyników odbędzie się – zgodnie z tradycją – na schodach Sali Lustrzanej Filharmonii Narodowej i będzie transmitowane na żywo w internecie: na kanale YouTube Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina oraz na stronie internetowej.
Czy Piotr Alexewicz sięgnie po najwyższe laury? Czy jego nazwisko dołączy do grona legendarnych polskich laureatów tego prestiżowego konkursu? Jedno jest pewne: jego niedzielny występ już zapisał się w pamięci tysięcy słuchaczy – jako moment, w którym polska dusza zabrzmiała najpiękniej.
„Myślę, że wszystkie swoje walory swojej osobowości muzycznej i warsztatu pianistycznego Piotr zaprezentował. Pamiętajmy, że konkurencja jest bardzo silna, poziom światowy i tutaj sukces to nawet wejście do drugiego etapu, nie mówiąc o grze w finale, który jest miejscem dla konkursowej elity. Myślę, że jakiekolwiek miejsce, bycie laureatem byłoby ogromnym sukcesem, którego po prostu z całego serca Piotrowi życzę! On już staje się coraz bardziej wyrazistą postacią polskiego świata pianistycznego i po prostu na to zasługuje”, mówił o pianiście wrocławski krytyk muzyczny, pedagog Artur Bielecki w rozmowie z wroclaw.pl.