CELEBRITY
Zamożni Polacy lubią luksus, dzieła sztuki i nieruchomości. “Niemcy mogą tylko pomarzyć”

W Polsce szybko przybywa ludzi bogatych i superbogatych. Jednocześnie rośnie rynek dóbr luksusowych – relacjonuje MDR.
Bogactwo i luksus mają teraz kolejny adres: Polska” – czytamy na stronie niemieckiego nadawcy regionalnego MDR. Autor artykułu Cezary Bazydło pisze o upodobaniach zamożnych mieszkańców Polski do luksusowych dóbr i usług. “W przeciwieństwie do Niemiec gospodarka naszych często niedocenianych sąsiadów przeżywa boom. Liczba bogatych i superbogatych gwałtownie rośnie, a wraz z nią rynek dóbr luksusowych – od pięciogwiazdkowych kurortów po inwestycje w dzieła sztuki” – pisze.
Autor powołuje się na raport firmy doradczej KPMG dotyczący rynku dóbr luksusowych w 2024 r. Wynika z niego, że liczba osób dobrze zarabiających, zamożnych, bogatych i superbogatych w Polsce rośnie z roku na rok. Również raport UBS Global Wealth 2025 wymienia Polskę wśród krajów o największym wzroście majątku.
Jak zauważa Bazydło, przybywa nie tylko bogaczy i superbogaczy, ale liczniejsza jest także grupa ludzi o średnich dochodach, osób dobrze zarabiających i zamożnych. Według niego to efekt wzrostu gospodarczego w Polsce, o jakim “Niemcy mogą obecnie tylko pomarzyć”.
Potwierdza to przedsiębiorczyni Agnieszka Bogdańska, właścicielka ośrodka wellness Noi na południu Polski niedaleko Nowego Sącza. “Liczba osób, które mają własne firmy lub dobrze zarabiają w koncernach i korporacjach, stale rośnie. Widzę to również na przykładzie naszych gości, którzy mogą sobie pozwolić na coraz więcej i są gotowi zapłacić za dobre jedzenie i wysoką jakość. Bilety na nasze festiwale i imprezy wyprzedają się w ciągu kilku dni, tak duże jest zainteresowanie” – mówi stacji MDR.
Ona również dostrzega to, że – jak czytamy – “wraz z rosnącym dobrobytem rosną jednak również wymagania”. “Jak zauważają autorzy raportu KPMG dotyczącego dóbr luksusowych, piękny pokój z widokiem na jezioro już dawno przestał wystarczać, aby podbić serca polskiej klasy średniej i wyższej – ludzie szukają raczej wrażeń i emocji” – pisze MDR.
Według cytowanych danych hotelarstwo i wellness to drugi co do wielkości segment polskiego rynku dóbr luksusowych, którego wartość wzrosła pięciokrotnie w ciągu ostatnich 15 lat. Na pierwszym miejscu są luksusowe i premium samochody, a na trzecim – nieruchomości premium i luksusowe.
Polacy pracują więcej niż Niemcy. “Teraz kupujemy w Niemczech samochody”
Pośrednik w obrocie nieruchomościami Paweł Łączyński, lider na tym rynku w Gdyni, opowiada MDR, że w młodości zdobywał doświadczenie zawodowe m.in. w Niemczech – pracując w magazynie. “Kiedy po raz pierwszy byłem w Niemczech, nie mogłem sobie pozwolić nawet na dobry deser. A teraz kupujemy tam samochody, po prostu dlatego, że są tańsze. Chcieliśmy żyć w dostatku i ciężko na to pracowaliśmy” – opowiada rozmówca niemieckiej stacji. Nie ma on dobrego zdania o “niemieckiej etyce pracy”, a chwali motywację Polaków. “Statystyki wydają się potwierdzać jego opinię: Polacy przepracowują rocznie o 268 godzin więcej niż Niemcy” – wskazuje autor Cezary Bazydło
Pisze tez o wzroście znaczenia inwestycji w dzieła stuki. W 2024 roku raport KPMG po raz pierwszy wyodrębnił ten segment polskiego rynku dóbr luksusowych, a jego wartość wyniosła 567,7 mln złotych (około 133 mln euro), przy czym 80 procent sprzedanych dzieł sztuki stanowiły obrazy. “Również w tym przypadku widoczny jest trend, zgodnie z którym współczesny luksus nie obejmuje już wyłącznie dóbr materialnych, takich jak drogie samochody lub biżuteria, ale także wyjątkowe emocje i doświadczenia, które przekazują niepowtarzalne dzieła sztuki” – zauważa autor.
Czy to drogie dzieła sztuki, luksusowe nieruchomości, czy pobyty wellness w pięciogwiazdkowych kurortach – wszystko to pokazuje, że polska klasa średnia i wyższa stają się coraz bogatsze. Polska, niedoceniany sąsiad, dogania Niemcy” – ocenia.