CELEBRITY
Zdumiewające obrazki w polskim sądzie. Tak na procesie wyglądała prokuratorka

W jeleniogórskim sądzie po latach ruszył proces oskarżonych o morderstwa sprzed ponad ćwierć wieku. Na ławie oskarżonych zasiedli członkowie zorganizowanej grupy przestępczej ze Zgorzelca — “Azja”, “Jakubek”, “Ryży”. Na sali sądowej nietypowa sceneria: prokuratorka ubrana w kamizelkę kuloodporną, wokół antyterroryści z bronią.
Sceny niczym z filmów gangsterskich: członkowie gangu są oskarżani o brutalne zabójstwa “Blizny” oraz “Chrząchala” z 1997 r. Dziś — już po wielu latach — wreszcie stają przed sądem.
Rozprawa rozpoczęła się w poniedziałek 8 września. Prokuratorka Joanna Pawlik-Czyniewska odczytywała akt oskarżenia, ubrana w kamizelkę kuloodporną, a w sali obecni byli antyterroryści uzbrojeni w karabiny. Na ławie oskarżonych zasiedli m.in. Ryszard M. ps. “Azja”, jego żona i syn, Jarosław J. ps. “Jakubek” oraz Sebastian K. ps. “Ryży”.
Oskarżeni odpowiadali za udział w zabójstwach Dariusza J. ps. “Blizna” i Dariusza Ch. ps. “Chrząchal”, które miały miejsce w lipcu 1997 r. w rejonie Zgorzelca.
Wojna gangów na pograniczu
W drugiej połowie lat 90. na polsko-niemieckim pograniczu trwała brutalna walka o wpływy w przemycie. Grupy przestępcze handlowały spirytusem i papierosami, a rywalizacja prowadziła do licznych porachunków.
Według śledczych “Blizna” i “Chrząchal” narazili się lokalnym mafiom, bo nie chcieli podporządkować się ich regułom. Pierwszy został zamordowany w nocy z 2 na 3 lipca 1997 r. i zakopany w lesie, a drugi dwa tygodnie później. Ciało “Blizny” odnaleziono dopiero w 2023 r., natomiast zwłok “Chrząchala” do dziś nie udało się odszukać.
Według prokuratury w zabójstwie “Blizny” uczestniczyli “Azja”, “Jakubek” i Zbigniew M. ps. “Carington”. Ten ostatni, z powodu poważnej choroby neurologicznej, nie może odpowiadać przed sądem. “Azja” w śledztwie utrzymywał, że do śmierci doszło przypadkiem, gdy broń w rękach jego brata miała niespodziewanie wypalić.