CELEBRITY
Złamał kręgosłup na planie show Polsatu. Teraz oskarża stację. “Podejście nieludzkie”

Uczestnik “Ninja Warrior”, Albert Lorenz, złamał kręgosłup podczas nagrań do nowego sezonu programu. W swoim oświadczeniu ujawnił, że zapewnione ubezpieczenie zdrowotne okazało się “dalece niewystarczające”, a środki na leczenie wyczerpały się już na początku rehabilitacji. Dodał również, że po próbach nawiązania kontaktu ze stacją “pojawiła się cisza”. “Zostałem poinformowany, że wszelkie dalsze rozmowy mają odbywać się za pośrednictwem ich prawnika” — napisał.
Podczas nagrań do nowego sezonu “Ninja Warrior” doszło do poważnego wypadku — Albert Lorenz złamał kręgosłup w odcinku lędźwiowym. W związku z tym musiał przejść pilną operację oraz intensywną rehabilitację, którą określa jako doświadczenie “uczące życia od nowa”. Sprawą incydentu na planie zajmuje się Prokuratura Rejonowa Gliwice-Wschód.
Teraz uczestnik wydał oświadczenie, w którym “przedstawił rzeczywisty obraz sytuacji po wypadku”. Na początku odniósł się w nim do kwestii ubezpieczenia. “Pomimo zapewnień organizatorów, że uczestnicy są objęci pełnym ubezpieczeniem i bezpłatnym leczeniem, w praktyce ubezpieczenie to okazało się dalece niewystarczające” — rozpoczął.
Złamał kręgosłup na planie show Polsatu. Teraz oskarża produkcję
“Całość kosztów leczenia po wypadku musiałem znaleźć samodzielnie, a środki przeznaczone z polisy na rehabilitację były tak ograniczone, że wyczerpały się już na początku rehabilitacji. Co więcej, ubezpieczyciel nie pokrył nawet kosztów podstawowych leków przeciwbólowych, które od pierwszych dni były niezbędne w procesie leczenia” — czytamy.
NewsyZłamał kręgosłup na planie show Polsatu. Teraz oskarża stację. “Podejście nieludzkie”
Złamał kręgosłup na planie show Polsatu. Teraz oskarża stację. “Podejście nieludzkie”
Autor Maja Krawczyk
Maja Krawczyk
17 września 2025, 11:12
Albert LorenzInstagram
Albert Lorenz
Uczestnik “Ninja Warrior”, Albert Lorenz, złamał kręgosłup podczas nagrań do nowego sezonu programu. W swoim oświadczeniu ujawnił, że zapewnione ubezpieczenie zdrowotne okazało się “dalece niewystarczające”, a środki na leczenie wyczerpały się już na początku rehabilitacji. Dodał również, że po próbach nawiązania kontaktu ze stacją “pojawiła się cisza”. “Zostałem poinformowany, że wszelkie dalsze rozmowy mają odbywać się za pośrednictwem ich prawnika” — napisał.
Podczas nagrań do nowego sezonu “Ninja Warrior” doszło do poważnego wypadku — Albert Lorenz złamał kręgosłup w odcinku lędźwiowym. W związku z tym musiał przejść pilną operację oraz intensywną rehabilitację, którą określa jako doświadczenie “uczące życia od nowa”. Sprawą incydentu na planie zajmuje się Prokuratura Rejonowa Gliwice-Wschód.
Teraz uczestnik wydał oświadczenie, w którym “przedstawił rzeczywisty obraz sytuacji po wypadku”. Na początku odniósł się w nim do kwestii ubezpieczenia. “Pomimo zapewnień organizatorów, że uczestnicy są objęci pełnym ubezpieczeniem i bezpłatnym leczeniem, w praktyce ubezpieczenie to okazało się dalece niewystarczające” — rozpoczął.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Złamał kręgosłup na planie show Polsatu. Teraz oskarża produkcję
“Całość kosztów leczenia po wypadku musiałem znaleźć samodzielnie, a środki przeznaczone z polisy na rehabilitację były tak ograniczone, że wyczerpały się już na początku rehabilitacji. Co więcej, ubezpieczyciel nie pokrył nawet kosztów podstawowych leków przeciwbólowych, które od pierwszych dni były niezbędne w procesie leczenia” — czytamy.
REKLAMA
Nie chcę nawet wspominać o bardzo drogich operacjach, które były i będą konieczne, by przywrócić mi wiarę w jakąkolwiek sprawność. W rezultacie też dalsza, niezbędna rehabilitacja wymaga ponoszenia znacznych wydatków
“Należy podkreślić, że udział w programie to ogromny wysiłek fizyczny — jak się okazuje — realne ryzyko poważnych kontuzji. Dlatego też uważam, że zawodnicy powinni być objęci kompleksową i realną ochroną ubezpieczeniową” — przekazał. W następnej części wpisu odniósł się do kulis “Ninja Warrior”, podkreślając, że uczestnicy nie mają możliwości wcześniejszego przetestowania toru.
Sprawdź: Wypadek na planie “Ninja Warrior”. Żona zabiera głos po operacji. “Nie poddawaj się”
“Brak jakiejkolwiek fazy próbnej oznacza, że uczestnicy po raz pierwszy stykają się z przeszkodami dopiero podczas nagrania, co w połączeniu z presją czasu i kamer potęguje ryzyko błędu i kontuzji” — dodał.
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że mimo wcześniejszych zapewnień produkcji o “stałym kontakcie” oraz “gotowości do pomocy”, po otrzymaniu przez produkcję zawiadomienia z prokuratury o wszczęciu śledztwa, ich podejście do sytuacji diametralnie się zmieniło
Lorenz stwierdził, że po próbach nawiązania kontaktu z produkcją, stacja “wykazała całkowitą obojętność”. “Zamiast jakiejkolwiek troski o moje zdrowie czy stan emocjonalny mój i mojej rodziny, pojawiła się cisza, a także próba zrzucenia odpowiedzialności za zaistniałą sytuację na moją osobę. Co więcej, zostałem poinformowany, że wszelkie dalsze rozmowy mają odbywać się za pośrednictwem ich prawnika” — napisał.
Takie podejście jest nie tylko nieludzkie i bezlitosne, ale również pokazuje całkowity brak szacunku do uczestników programu, którzy doznają poważnego urazu w wyniku udziału w nagraniach
“Kwestia odpowiedzialności za zapewnienie odpowiednich warunków bezpieczeństwa na torze oraz realnego wsparcia medycznego jest tematem, który musi zostać wyjaśniony. (….) Będę działał, aby odpowiedziani za tę sytuację zmierzyli się z konsekwencjami swoich działań” — podsumował.
Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami Polsatu w tej sprawie, którzy ponownie przesłali oświadczenie wydane w lipcu. — Zawodnik, który uległ kontuzji w trakcie nagrań “Ninja vs Nija” startował w programie już kolejny raz i doskonale znał wszelkie zasady. (…) Każdy ze startujących podpisuje umowę i regulamin. Dodatkowo, przed wejściem na przeszkody, wszyscy zawodnicy biorą udział w briefingu – czytamy.
Czytaj także: Polsat reaguje na zarzuty uczestnika “Ninja Warrior”. “Doskonale znał wszelkie zasady”