CELEBRITY
Znakomita wiadomość dla Polski. Prosto z krajowego rankingu UEFA

Dwa środowe mecze Ligi Mistrzów przyniosły dla Polski ważne wiadomości z krajowego rankingu UEFA. Chodzi o starcia Olympiakos — Pafos (0:0) oraz Slavia Praga — Bodo/Glimt (2:2). I to są bardzo dobre wieści dla naszych klubów! Zobacz, jak wygląda teraz ranking.
Polska obecnie zajmuje 13. miejsce w krajowym rankingu UEFA, ale znajduje się w znakomitej pozycji wyjściowej do ataku na wyższe pozycje. Mamy szanse na awans nawet na 10. pozycję, która gwarantowałaby mistrzowi kraju bezpośredni awans do Ligi Mistrzów.
Droga do realizacji tego celu to jak najlepsze wyniki naszych czterech ekip w Lidze Konferencji oraz kibicowanie przeciwnikom naszych największych rywali. A ci rywale to kluby czeskie, greckie, norweskie oraz duńskie.
I w środę o 18:45 w Lidze Mistrzów odbyły się starcia mistrza Grecji, Olympiakosu, z mistrzem Cypru, Pafos oraz mistrzów Czech i Norwegii: Slavii z Bodo/Glimt. W tych starciach korzystne dla Polski byłyby porażki Olympiakosu oraz Slavii albo przynajmniej strata punktów przez obie drużyny.
Dlaczego akurat porażka Slavii byłaby dla nas korzystna, skoro Norwegia jest również przed nami w rankingu? Bo przewaga Norwegii jest niewielka, a w dodatku ma zaledwie dwa kluby w pucharach. Dla porównania Czesi i Polacy mają aż cztery ekipy, dlatego gonienie Czechów będzie trudniejsze. A polskie kluby i tak są ogromnymi faworytami do wyprzedzenia Norwegów ze względu na większą liczbę drużyn — i to w słabszych pucharach, gdzie łatwiej o punkty.
Dobra wiadomość dla Polski. Slavia traci punkty na początek Ligi Mistrzów
I w Pradze padł dobry dla Polski wynik, tym bardziej patrząc na przebieg meczu. Czesi prowadzili po dwóch golach Youssouphy Mbodjiego 2:0, a jeszcze w 54. minucie przy stanie 1:0 Bodo/Glimt miało rzut karny, ale Kasper Hogh nie zamienił go na bramkę. I w końcówce Norwegowie uratowali punkt. W 78. minucie trafił Daniel Hassi, a w 90. minucie Sondre Fet pięknym strzałem wyrównał na 2:2! Slavia miała jeszcze dwie znakomite okazje w doliczonym czasie gry, a najlepszą w 101. minucie zmarnował Muhammed Cham.
I remis 2:2 to dla nas dobra wiadomość, bo w ten sposób Slavia dorzuciła tylko 0,200 pkt dla Czechów — zamiast 0,400 pkt w przypadku zwycięstwa. Bodo/Glimt również dorzuciło 0,200 pkt.
Za to w Pireusie doszło do niespodzianki, jaką jest bezbramkowy remis. To niespodzianka tym większa, że Pafos grało od 26. minuty w osłabieniu po czerwonej kartce dla Bruno, To akurat umiarkowanie dobra wiadomość dla Polski, bo Grecy dołożyli w ten sposób zaledwie 0,200 pkt.
Tak wygląda nasza część krajowego rankingu UEFA:
10. Czechy 40,500 pkt
11. Grecja 37,712 pkt
12. Norwegia 36,87 pkt
13. Polska 35,875 pkt
14. Dania 35,231 pkt
Kolejny ważny mecz dla Polski w LM w czwartek. O 18:45 duńska FC Kopenhaga podejmie Bayer Leverkusen. W przyszłym tygodniu rozpocznie się faza ligowa Ligi Europy, a na początku października do gry wejdzie Ligi Konferencji z udziałem Lecha Poznań, Legii Warszawa, Rakowa Częstochowa i Jagiellonii Białystok.