CELEBRITY
Zostali dziadkami, ale wnuka znają tylko z ekranu. Gwiazdy “Rancza” w zawieszeniu

Piotr Pręgowski i Ewa Kuryło zostali po raz pierwszy dziadkami. Ich córka Zofia Pręgowska urodziła syna w Atenach. Choć rodzina marzy o powrocie do Polski, brak formalności zatrzymał ich za granicą. Dokumenty dziecka wciąż są w trakcie załatwiania przez ambasadę.
Piotr Pręgowski i Ewa Kuryło, znani widzom z kultowego serialu „Ranczo”, właśnie rozpoczęli nowy etap życia – zostali dziadkami. Ich córka, 42-letnia dokumentalistka Zofia Pręgowska, urodziła syna w Atenach. Choć radość z narodzin Aleksandra Lwa Stankiewicza jest ogromna, młoda rodzina utknęła za granicą przez brak numeru PESEL dla dziecka. Formalności trwają, a dziadkowie w Polsce z niecierpliwością czekają na możliwość spotkania z wnukiem.
Nowy rozdział w życiu Pręgowskich – Zofia została mamą
Zofia Pręgowska, córka Piotra Pręgowskiego i Ewy Kuryło, została mamą. 42-letnia dokumentalistka, absolwentka łódzkiej szkoły filmowej, znana z nagradzanego filmu “Niewidzialne” (2014), powitała na świecie swojego pierwszego syna. Aktorska para, znana m.in. z serialu „Ranczo”, nie kryje dumy z narodzin wnuka.
Aleksander Lew Stankiewicz urodził się w Atenach
Nowo narodzony chłopiec otrzymał dwa imiona – Aleksander Lew. Zofia Pręgowska i jej partner zdecydowali się na poród w Grecji, gdzie obecnie przebywają. Mimo że nie planują tam osiedlić się na stałe, na ten moment pozostają za granicą. Do Aten wyjechali kamperem i spędzają czas z małym dzieckiem.
Ewa Kuryło z entuzjazmem mówiła o wnuku:
– Oczywiście, że się chwalimy, że mamy trzymiesięcznego wnuczka Aleksandra. A właściwie to ma dwa imiona: Aleksander Lew. Jest w nim moc, ale to nie my wybieraliśmy.
Powrót do Polski zablokowany przez brak PESEL-u
Mimo szczęścia związanego z narodzinami Aleksandra, rodzina napotyka na trudności administracyjne. Dziecko nie ma jeszcze nadanego numeru PESEL, co uniemożliwia powrót do kraju. Sprawą zajmuje się polska ambasada w Grecji, jednak cały proces trwa znacznie dłużej, niż się spodziewano.
– Nie mogą teraz wyjechać, ponieważ dziecko nie ma jeszcze PESEL-u. Bez tego ani rusz – mówiła w rozmowie z Plejadą Ewa Kuryło.
Dziadkowie z „Rancza” czekają na spotkanie z wnukiem
Choć Piotr Pręgowski i Ewa Kuryło są szczęśliwi z powodu narodzin wnuka, nie mieli jeszcze okazji zobaczyć go na żywo.
Chcielibyśmy mieć wnuczka na co dzień, ale na razie widzimy go tylko na ekranie. Chciałabym już go dotknąć, ale na razie muszę poczekać – mówiła Kuryło.
Dziadkowie przyznają, że nie biorą jeszcze czynnego udziału w opiece nad dzieckiem. – My się na razie nie zajmujemy naszym wnukiem, ponieważ rodzice są już na tyle dojrzali, że sami doskonale dają sobie z tym radę – dodają z uśmiechem.
Pożary i upały w Grecji dodatkowym utrudnieniem
Jakby formalności było mało, Grecja zmaga się obecnie z falą upałów i pożarów. W rejonie, gdzie przebywa rodzina, temperatury sięgają 42 stopni, a ogień pojawił się nawet w ich bezpośrednim sąsiedztwie. Mimo tych trudności Zofia Pręgowska i jej partner starają się zachować spokój i skupić na opiece nad dzieckiem.