CELEBRITY
Kolejna rozprawa Katarzyna Cichopek vs Paulina Smaszcz. Zeznają bardzo ważni świadkowie

Katarzyna Cichopek i Paulina Smaszcz są na wojennej ścieżce. Aktorka pozwała “kobietę petardę” za wielokrotne naruszenie dóbr osobistych. Kobieta wielokrotnie dzieliła się publicznie szczegółami swojego życia prywatnego, zwłaszcza tych związanych z rozstaniem z Maciejem Kurzajewskim. Obie już spotkały się Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga w kwietniu 2025 r. Dziś kolejna rozprawa. Jednak w sądzie pojawił się tylko prezenter telewizyjny. W rozmowie z “Faktem” zdradził powody nieobecności swojej ukochanej.
Katarzyna Cichopek pozwała Paulinę Smaszcz o naruszenie dóbr osobistych. Kwietniowa rozprawa nie przyniosła rozstrzygnięcia tej sprawy. Kolejna została zaplanowana na wtorek 21 października 2025 r. Aktorka wytoczyła dziennikarce proces o naruszenie dóbr osobistych.
Katarzyna Cichopek w rozmowie m.in.: z “Faktem” uzasadniła swoją decyzję. — Szanowni państwo, przez wiele miesięcy milczałam, choć moje dobre imię, prywatność i godność były regularnie naruszane w przestrzeni publicznej. Zdecydowałam się na podjęcie kroków prawnych nie dlatego, że chcę prowadzić medialny spór, ale dlatego, że każda osoba, bez względu na to, jaki zawód wykonuje, jak bardzo jest rozpoznawalna, ma prawo do szacunku, prywatności i obrony przed pomówieniami. Nigdy nie komentowałam tej sprawy. Teraz też nie zamierzam wdawać się w szczegóły. Złożyłam pozew cywilny, bo granice zostały przekroczone wielokrotnie i z premedytacją. Zatem liczę na sprawiedliwe rozstrzygnięcie sądu i dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali w tym trudnym czasie — oświadczyła.
To działo się w sądzie na procesie Katarzyna Cichopek kontra Paulina Smaszcz. Zabrakło najważniejszych osób
We wtorek 21 października w sądzie pojawił się jedynie partner i prawnicy Katarzyny Cichopek. Pauliny Smaszcz zabrakło na rozprawie. To właśnie dziś zostaną przesłuchani również czterej świadkowie. Będzie to m.in. Maciej Kurzajewski, Justyna Skrzypek, Anna Mucha i Joanna Kurska. Dwie z ostatnich wymienionych pań będą zeznawać zdalnie.
Maciej Kurzajewski w rozmowie z “Faktem” przyznaje, że jego ukochanej zabraknie dziś w sądzie, ponieważ “są sprawy ważne i ważniejsze”.