CELEBRITY
Ujawniają drugie dno skandalicznego zachowania Viniciusa Juniora w El Clasico
Vinicius Junior podczas niedzielnego El Clasico przyciągnął sporą uwagę swoim skandalicznym zachowaniem w końcówce spotkania. Brazylijczyk najpierw był wściekły, że został zmieniony, a następnie wszczął aferę pomiędzy drużynami. Hiszpanie są przekonani, że jego złość wynika z… zazdrości. “Od dłuższego czasu żyje w bańce, w której uważa się za ważniejszego, niż jest w rzeczywistości” – czytamy w “Sporcie”, a to nie wszystko, bo we wszystko zamieszani zostali Kylian Mbappe i Jude Bellingham. Oto dlaczego.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Niedzielne El Clasico przyciągnęło wiele widzów, a przede wszystkim emocji, także tych negatywnych. W centrum uwagi był Vinicius Junior, który najpierw był wściekły, że Xabi Alonso decyduje się go zmienić. Brazylijczyk nie podał Hiszpanowi ręki i zszedł do szatni. Po kilku chwilach wrócił na ławkę rezerwowych, żeby w ostatnich sekundach meczu wszcząć awanturę pomiędzy zawodnikami obu ekip.
Zobacz także: Tak kapitan Barcelony ocenił Wojciecha Szczęsnego po El Clasico. Co za słowa!
W Hiszpanii mają już powoli dość zachowania skrzydłowego. Vinicius Junior jest mocno krytykowany po klasyku z Barceloną. Jego zespół wygrał 2:1, lecz sam zawodnik nie przyczynił się mocno do tego zwycięstwo.
Zupełnie na innym biegunie są za to Kylian Mbappe i Jude Bellingham. Obaj są liderami swojej drużyny, w niedzielę zdobyli po bramce i skupiają się przede wszystkim na grze. Jak twierdzą hiszpańscy dziennikarze fakt, że Vinicius Junior jest w cieniu Francuza i Anglika, boli Brazylijczyka najbardziej.
Jego reakcja była natychmiastowa, nieproporcjonalna i głęboko egoistyczna. Gesty, wyrzuty, niedowierzanie… i pełnoprawne chamstwo, gdy drużyna grała o więcej niż tylko trzy punkty” — czytamy w “Sporcie”.
“Od dłuższego czasu żyje w bańce, w której uważa się za ważniejszego, niż jest w rzeczywistości. Uważa, że jest ponad zmianami i decyzjami taktycznymi. To, co wcześniej było wybaczane jako ogień rywalizacji, zaczyna wydawać się po prostu aroganckie” — napisał Xavier Ortuno. “Kontrast z Mbappe jest druzgocący” — podsumował.
Jeśli były jakieś wątpliwości, to wszystkie zostały rozwiane w El Clasico: Vinicius nie znosi dobrze utraty tronu na rzecz Mbappe. Podobnie jest w kontekście Bellinghama, który był prawdziwym liderem drużyny w zwycięstwie nad Barceloną i w rezultacie opuścił stadion z wielkim uznaniem. Francuz i Anglik są tymi, którzy nie generują tyle nienawiści ze strony przeciwników, lecz budzą szacunek” — ocenił wprost dziennikarz “Mundo Deportivo” Mario Calderon.
Polecamy: Mbappe podszedł do karnego w El Clasico. Tylko spójrz, co zrobił Wojciech Szczęsny
Real dzięki wygranej powiększył swoją przewagę w LaLidze nad Barceloną do pięciu punktów. W następnej kolejce Królewscy zmierzą się z Valencią (1 listopada, godz. 21.00), a mistrzowie Hiszpanii z Elche (2 listopada, godz. 18.30).
