CELEBRITY
Maserak przerwał milczenie po odpadnięciu Kaczorowskiej. Prawda wyszła na jaw
Jubileuszowa edycja „Tańca z Gwiazdami” dostarczyła widzom prawdziwego rollercoastera emocji. Ostatni odcinek programu zakończył się zaskakującym wynikiem. W rozmowie ze „Światem Gwiazd” głos zabrał Rafał Maserak, który ujawnił, jak naprawdę wyglądały kulisy tej niespodziewanej eliminacji.
Od pierwszych odcinków Kaczorowska i Rogacewicz zachwycali energią i perfekcyjną synchronizacją. Aktorka i tancerka, znana z mistrzowskiej techniki, oraz aktor o dużym poczuciu rytmu stworzyli parę, której występy przyciągały uwagę nie tylko jury, ale i widzów. Ich choreografie z tygodnia na tydzień stawały się coraz bardziej dopracowane, a emocje na parkiecie – coraz bardziej autentyczne.
Wyniki jubileuszowego odcinka pokazały jednak, jak wyrównany poziom panuje w tej edycji. Najwyższe noty zdobyli Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko oraz Katarzyna Zillmann i Janja Lesar – obie pary otrzymały po 40 punktów.
Tuż za nimi uplasowali się Maurycy Popiel i Sara Janicka z wynikiem 38 punktów, a także Tomasz Karolak i Izabela Skierska, którzy po znakomitym występie zdobyli 33 punkty oraz triumfowali w tanecznym maratonie Maćka Musiała.
Para Rogacewicz-Kaczorowska również zakończyła wieczór z 33 punktami, co tylko podkreśla, jak niewielkie różnice zadecydowały o ich pożegnaniu z programem.
Mimo solidnych not od jurorów, ich przygoda dobiegła końca. Po ogłoszeniu wyników w studiu zapadła cisza. Jurorzy nie kryli zdziwienia, a publiczność długo komentowała to, co wydarzyło się na antenie.
Po emocjonującym werdykcie głos zabrała Agnieszka Kaczorowska, która w poruszającym wystąpieniu odniosła się do decyzji widzów. Podkreśliła, że Marcin Rogacewicz zasłużył na uznanie i że jego postępy na parkiecie były widoczne z odcinka na odcinek.
Wspomniała również, że w programie wciąż pozostają uczestnicy tańczący słabiej, co wielu odebrało jako delikatną aluzję do rywalizacji za kulisami.
Aktorka dodała, że być może wpływ na wyniki miało to, jak otwarcie prezentowali swoje życie prywatne w programie.
Nie chodzi tylko o taniec, ale też o emocje, które pokazujemy. I może właśnie to podzieliło widzów – powiedziała z wyraźnym wzruszeniem.
ZOBACZ TAKŻE: Duży market zaczął omijać zakaz handlu w niedzielę. Klienci są wniebowzięci
Swoje zdanie w rozmowie ze „Światem Gwiazd” wyraził również Rafał Maserak, który nie ukrywał, że werdykt zaskoczył także jurorów.
Byłem jedną z tych wielu osób, które w studiu były bardzo zaskoczone tą decyzją. Ale ten program już taki jest, czasem faworyci odpadają i to jest szok dla wszystkich – przyznał.
Maserak podkreślił, że zasady programu są nieubłagane, a głosy widzów nie zawsze pokrywają się z techniczną jakością tańca.
Widzowie często głosują emocjami, a nie tylko umiejętnościami. Dlatego takie wyniki się zdarzają – wyjaśnił juror.
Według niego duet Kaczorowska-Rogacewicz plasował się „mniej więcej w środku tabeli”, co paradoksalnie mogło być dla nich najtrudniejszą pozycją.
Środek tabeli bywa niebezpieczny. Widzowie chętniej wspierają tych, którzy walczą o przetrwanie lub tych, którzy prowadzą – dodał
