CELEBRITY
Kosiniak-Kamysz krytykuje prezydenckie weto: Jest wbrew interesowi bezpieczeństwa Polski

Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy wywołała polityczną burzę. Dokument miał przedłużyć obowiązującą ochronę tymczasową dla uciekających przed wojną do 4 marca 2026 roku. Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził we wtorek, że decyzja głowy państwa to „zaprzeczenie strategii bezpieczeństwa Polski”. Z naciskiem podkreślił również, że „polskie wojsko nie pojedzie na Ukrainę”.
Minister obrony narodowej stanowczo odciął się od spekulacji, jakoby weto prezydenta miało oznaczać większe zaangażowanie militarne Polski.
Kosiniak-Kamysz przypomniał, że jego krytyczny stosunek do pewnych zachowań części ukraińskiej młodzieży pozostaje bez zmian, jednak nie ma to wpływu na ocenę konieczności wspierania Kijowa.
Prezydent Karol Nawrocki ogłosił w poniedziałek, że nie podpisze nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrain.
Głowa państwa uznała, że wsparcie socjalne powinno trafiać jedynie do tych obywateli Ukrainy, którzy pracują i płacą składki w Polsce. Dlatego zapowiedział własną inicjatywę legislacyjną, w której znalazły się m.in. zmiany zasad przyznawania obywatelstwa oraz zaostrzenie kar za nielegalne przekroczenie granicy.
Kosiniak-Kamysz porównał działania prezydenta do historycznego liberum veto
– Te działania prezydenta Nawrockiego można porównać do liberum veto. Czyli do blokowania ustaw, możliwości podejmowania uchwał i wreszcie do blokowania możliwości podejmowania decyzji przez rząd – podkreślił podczas konferencji prasowej.
W jego ocenie, weto nie dotyczy wyłącznie 800 plus, jak sugerowali współpracownicy prezydenta.
Prezydencki projekt przewiduje także wprowadzenie hasła „stop banderyzmowi” do ustawy. Symbolika banderowska miałaby zostać zrównana z symbolami nazistowskimi i komunistycznymi. Odpowiednie korekty mają zostać wprowadzone w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
Według zapowiedzi, proces przyznawania obywatelstwa dla cudzoziemców miałby zostać wydłużony z 3 do 10 lat. Ponadto kara za nielegalne przekroczenie granicy wzrosłaby do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak wyglądała zawetowana ustawa?
Nowelizacja, której prezydent odmówił podpisania, zakładała:
przedłużenie ochrony tymczasowej dla obywateli Ukrainy do 4 marca 2026 r.,
doprecyzowanie zasad świadczenia 800 plus, w tym na dzieci kontynuujące naukę,
wydłużenie terminów dla wojewodów w sprawach zezwoleń na pobyt czasowy,
uszczelnienie systemu pomocy, m.in. poprzez wykluczenie krótkoterminowych przekroczeń granicy w ramach małego ruchu granicznego,
wsparcie dla samorządów w zakresie edukacji i opieki nad dziećmi ukraińskimi.