Connect with us

CELEBRITY

Nawiązał do jej poglądów

Published

on

W 2015 roku Andrzej Duda został wybrany na prezydenta Polski. Pięć lat później ubiegał się o reelekcję i ponownie otrzymał mandat, będąc drugim prezydentem w historii Polski, który pełnił te funkcję przez dwie kadencje. Ten fakt niekoniecznie podobał się jego żonie, która nie była zachwycona jego polityczną karierą. W swojej książce “To ja. Andrzej Duda”, były prezydent opisuje nie tylko to, jak
wyglądała jego dziesięcioletnia kadencja, ale wspomina także o prywatnych kwestiach. Wyjawił, dlaczego jego żona niechętnie publicznie zabierała głos.

Zobacz wideo Najlepsze momenty Andrzeja Dudy. Wpadki, żarty, miny

Andrzej Duda o milczeniu Agaty Dudy. Tego dowiedzieliśmy się o byłej pierwszej damie
Jak cytuje “Fakt”, Agata Duda nie była zadowolona z tego, że mąż angażuje się politycznie. “Żona nigdy nie popierała mojej kariery w polityce. A już na pewno nie widziała siebie w tym wszystkim, więc sprawa była naprawdę trudna” – napisał były prezydent. Przyznał, że przez długi czas nie powiedział jej o prowadzonych rozmowach z Jarosławem Kaczyńskim. Duda, gdy usłyszał, że będzie kandydatem na prezydenta, to “krew mu odpłynęła”. Przyszedł czas na rozmowę z małżonką. “Nie była to najprzyjemniejsza rozmowa. Mówiąc wprost: Agata płakała, bo rozumiała, co oznacza mój start w wyborach. Dla rodziny to koszmar” – cytuje “Gazeta Wyborcza”.

Agata Duda konsekwentnie unikała mediów przez całą dekadę. “Decyzja Agaty o nieudzielaniu się w mediach była świadoma i przemyślana” – zaznacza w książce Duda. “Po pierwsze — z przykrych doświadczeń jeszcze z czasów kampanii” – dowiadujemy się. To nie był jedyny powód. “Moja żona ma swoje poglądy i choć w oczywisty sposób utożsamia się je z moimi, w rzeczywistości czasami bywają rozbieżne. Jest w wielu sprawach mniej konserwatywna ode mnie” – wyjaśnia były już prezydent.

Agata Duda była szczęśliwa, gdy opuściła Pałac Prezydencki
Nietrudno było dostrzec radość wypisaną na twarzy, gdy Agata Duda żegnała się z funkcją pierwszej damy. Było widać, że było to dla niej jak przysłowiowy kamień z serca. – Coś się kończy, coś zaczyna. Ja chyba jestem najszczęśliwszym człowiekiem w tej kancelarii. Pożegnam się z państwem słowami mojej ukochanej piosenki: “to już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść” – mówiła ewidentnie szczęśliwa żona Andrzeja Dudy. Już po zakończeniu kadencji męża, udała się do Krakowa, gdzie mieszkali zanim Duda został prezydentem. Dziennikarze “Faktu” przyłapali byłą pierwszą damę na zakupach w znanym szwedzkim sklepie meblowym. Jak możemy się dowiedzieć z relacji, kupiła plastikowe pojemniki i dwa regały. Na zdjęciach, które zrobili jej paparazzi, wyglądała na niezmiernie szczęśliwą, a uśmiech nie schodził z jej ust. Wygląda na to, że wizja nowego życia w Krakowie bardzo ją cieszy.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin