CELEBRITY
Zaczyna się! Oto aktualny ranking przed startem Igi Świątek w WTA Finals
Powoli można zacząć odliczać godziny do pierwszego meczu Igi Świątek w tegorocznym WTA Finals. Na start Polka zagra z Madison Keys i zarówno to spotkanie, jak i każde kolejne będzie na wagę złota w kontekście rywalizacji o światową “jedynkę” z Aryną Sabalenką. W tej chwili nasza rodaczka traci do Białorusinki 1675 pkt, ale w Rijadzie można zgarnąć gigantyczną pulę. Spieszymy z wyjaśnieniem rankingowych zawiłości.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Tenisowy sezon dobiega końca, ale przed nami jeszcze impreza, która zelektryzuje fanów tego sportu na całym świecie. Chodzi oczywiście o WTA Finals, podczas którego w akcji zobaczymy osiem najlepszych zawodniczek tego sezonu. W tym gronie znalazły się Aryna Sabalenka, Iga Świątek, Coco Gauff, Amanda Anisimova, Jessica Pegula, Jelena Rybakina, Madison Keys i Jasmine Paolini. Gołym okiem widać, że jest to istna plejada gwiazd, ale kibice z naszego kraju będą obserwować przede wszystkim drugą rakietę świata
Ta już w sobotę, 1 listopada, nie przed godz. 16 pojawi się na korcie, aby zmierzyć się z mistrzynią Australian Open, czyli Madison Keys. Polka będzie faworytką, ale oczywiście żadnej rywalki nie można lekceważyć. Później Świątek zagra jeszcze z Amandą Anisimovą i Jeleną Rybakiną. Każde to spotkanie — jeśli uda się je wygrać — przybliży ją nie tylko do triumfu w Rijadzie, ale również do dogonienia Aryny Sabalenki w rankingu WTA. Jak dokładnie wyglądają szanse najlepszej polskiej tenisistki?
Polecamy: Iga Świątek nigdy tego nie zapomni. 6:0 nie wystarczyło. Wstrząs w WTA Finals
Jasne jest, że po WTA Finals na “jedynkę” nie wskoczy. Nawet w wymarzonym scenariuszu. Zarówno Świątek, jak i Sabalenka bronią w Rijadzie po 400 pkt za zeszłoroczną edycję i zostały one już odjęte z ich dorobku. Warto wyjaśnić, że kobieca organizacja przeprowadziła także już korektę związaną z niewypełnieniem przepisów o liczbie rozegranych turniejów WTA 500. Dlatego Polce, Białorusince i kilku innym tenisistkom odjęto niewielkie sumy. Tak więc aktualnie wygląda sytuacja w rankingu:
Aryna Sabalenka — 9870 pkt
Iga Świątek — 8195 pkt
Coco Gauff — 6563 pkt
Nasza rodaczka traci do liderki w tej chwili 1675 pkt, a do zdobycia w Rijadzie jest aż 1500 “oczek”. Są one rozdysponowywane w nieco inny sposób niż zazwyczaj. Każda zawodniczka gra w fazie grupowej trzy mecze i za każdy z nich (jeśli wygra) może zdobyć 200 pkt. Do zdobycia jest więc aż 600 “oczek”. Dalej, za awans do finału jest dodatkowe 400 punktów, a za triumf następne 500 (razem 1500 za trzy zwycięstwa w fazie grupowej i wygranie turnieju). Jak więc może rozkładać się ich dorobek w trakcie trwania zawodów? Oto scenariusze:
