CELEBRITY
Strażacy pożegnali zmarłego druha. “Dojmujący widok. Ten jeden kadr…”

Czarny karawan z trumną z ciałem druha Krystiana Dułaka z OSP Sierakowice, który zginął podczas akcji w Kawlach (woj. pomorskie), opuszczał miejsce tragedii w asyście honorowej miejscowych strażaków i przy akompaniamencie wyjących strażackich syren. W tle widać było zgliszcza spalonej hali. Ten jeden kadr, to przerażający obraz tego, co się stało.
Druh Krystian Dułak zginął tragicznie podczas pełnienia swoich obowiązków. W trakcie akcji gaszenia pożaru hali w Kawlach wpadł do wnętrza płonącego budynku. Wszyscy wierzyli, że zdarzy się cud i mężczyzna zostanie odnaleziony żywy. Niestety, z każdym dniem nadzieja malała. Ostatecznie w siódmym dniu akcji w Kawlach odnaleziono ciało.
Pożar wybuchł w akumulatorowni znajdującej się na poddaszu hali produkcyjnej, którą wykorzystuje firma parająca się przetwórstwem mięsnym. Ogień błyskawicznie objął cały dach. W pewnym momencie do zadymionej hali wpadł strażak ochotnik. Dziś już wiemy, że zginął.
Moment, w którym jego ciało w środę 20 sierpnia opuszczało teren zakładu, był bardzo przejmujący. Strażacy ustawili szpaler. Za nimi stały ich wozy i karetki na włączonych sygnałach dźwiękowych i świetlnych. Kiedy koło strażaków przejeżdżał karawan z ciałem druha Krystiana Dułaka, jego koledzy uroczyście zasalutowali, żegnając bohatera i oddając hołd komuś, kto poświęcił własne życie. W tle widać było zgliszcza…
Pod nagraniem z tego momentu, który w social mediach zamieścił serwis remiza.pl, pojawiło się wiele wpisów poruszonych tą tragedią internautów.