CELEBRITY
Śmiszek otwarcie o swojej chorobie. To, co ujawnił porusza do głębi. “To jest choroba powracająca”

Kilka dni temu Robert Biedroń powiadomił, że jego partner, europoseł Krzysztof Śmiszek poważnie choruje. Choroba jest podstępna i atakuje kości. Teraz głos w sprawie swojego stanu zdrowia zabrał Śmiszek. W rozmowie z Moniką Olejnik przyznał, że choroba jest nawracająca. Jak teraz czuje się polityk?
Robert Biedroń ujawnił, że jego partner, europoseł Krzysztof Śmiszek, zmaga się z poważną chorobą kości.
Choroba, która jest nawracająca, znacząco wpływa na codzienne funkcjonowanie i poruszanie się polityka.
Śmiszek przechodzi intensywną rehabilitację i wyraża nadzieję na szybki powrót do zdrowia. Jak się czuje?
Niedawno Robert Biedroń przekazał niepokojące wieści dotyczące swojego partnera, Krzysztofa Śmiszka. Polityk ujawnił, że jego wieloletni partner jest poważnie chory i przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Sprawę poruszył w kontekście tego, co dzieje się w związku z projektem ustawy o statusie osoby najbliższej i umowie o wspólnym pożyciu: – Nie pracuje, jest na zwolnieniu lekarskim i musi przeprowadzić bardzo poważną terapię – powiedział Biedroń. Szybko okazało się, że chodzi o chorobę kości
Europoseł o swoim stanie zdrowia
W rozmowie z “Super Expressem” europoseł Krzysztof Śmiszek przekazał kilka szczegółów związanych ze swoją sytuacją: – Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i wyjdę z tego. Idzie ku dobremu, przechodzę intensywną rehabilitacje. Jestem dobrej myśli, mam wsparcie Roberta (Biedronia). Jestem pod opieką lekarzy, mam nadzieję, że za kilka tygodni stanę na nogi i będzie ok.
W poniedziałek (20 października) polityk gościł natomiast w “Kropce nad i”. W czasie dyskusji z Moniką Olejnik wyznał, że choroba, która go męczy, jest powracająca:
To jest choroba powracająca, która atakuje moje kości. To oznacza, że mam trochę więcej problemów z poruszaniem się i z codziennym funkcjonowaniem. To jest coś, co po prostu powraca i się nasila – komentował, dodając, że jeśli chodzi o diagnozę, to nie za bardzo wiadomo, skąd ta przypadłość się bierze.
Europoseł Śmiszek podziękował też za wszelkie wyrazy wsparcia i życzenia zdrowia, które do niego płyną. Sam również podziękował wszystkim medykom, pod pieką których jest: – Też z tego miejsca chciałbym podziękować moim lekarzom, pielęgniarkom, rehabilitantom, którzy ze mną pracują, robią świetną robotę – przyznał. Ujawnił również, że trudniej mu się poruszać i robi to z pomocą sprzętu ortopedycznego.
Już dwa lata temu Śmiszek wspominał o chorobie kości
Warto zwrócić uwagę na to, że w już w 2023 roku Śmiszek był widziany, gdy chodził o kulach. Polityk już wtedy wspomniał o chorobie kości: – Jednego dnia jesteś pełny siły, energii i planów, a drugiego dowiadujesz się o poważnej chorobie kości, która może doprowadzić do operacji i dużego ograniczenia ruchu. Może nawet unieruchomienia. Nie wiesz czemu, ale twoje kości zaczynają umierać. Bez powodu. Pierwsze co poczułem odbierając diagnozę to szok i absolutne poczucie bezradności – opisał wówczas partner Biedronia.