CELEBRITY
Powróciła do Tańca z Gwiazdami i zachwyciła wszystkich. Nagle zdobyła się na poruszające wyznanie
Joanna Mazur zapisała się na kartach historii jako pierwsza niewidoma osoba, która zdobyła Kryształową Kulę w programie „Taniec z Gwiazdami”. Od czasu zwycięstwa w IX edycji show w 2019 roku jej życie przeszło ogromną metamorfozę. Dziś nie tylko inspiruje, ale również daje siłę tym, którzy najbardziej jej potrzebują.
Joanna Mazur straciła wzrok w wieku 13 lat. Jej genetyczna choroba dała o sobie znać już sześć lat wcześniej, stopniowo odbierając jej samodzielność. „Niepełnosprawność wzrokowa odbiera samodzielność. Musiał przyjść ten moment, kiedy zaczęłam chodzić z białą laską. To jest teraz dla mnie taki klucz do samodzielności i niezależności i to jest dla mnie bardzo ważne”, mówiła w reportażu Małgorzaty Ruszkiewicz. Choć wcześniej była znana w środowisku sportowym jako utytułowana biegaczka grupy T11, dopiero udział w „Tańcu z Gwiazdami” przyniósł jej ogólnopolską rozpoznawalność. W programie, razem z Janem Klimentem, udowodniła, że ograniczenia istnieją tylko w głowie. Ich występy były pełne emocji i siły.
Niezwykła historia Joanny Mazur poruszyła całą Polskę
Jednym z najbardziej poruszających momentów programu była wizyta kamery w jej skromnym mieszkaniu. Joanna nie kryła się ze swoją codziennością. „Pokazałam, jak żyję. Ja się tego nie wstydziłam”, mówiła. Kilka tygodni później otrzymała klucz do nowego mieszkania w centrum Krakowa.
To wydarzenie było dla niej jak z bajki. „Wzbudziło to bardzo duże poruszenie. W kolejnym odcinku dostałam bukiet kwiatów i dostałam taki duży klucz — to był klucz do mojego nowego mieszkania w Krakowie. To było w ogóle odrealnione. To się nie dzieje! Nie śmiałam marzyć o czymś takim”, wspominała. Nowy dom przystosowany do jej potrzeb dał jej poczucie bezpieczeństwa i komfortu, którego wcześniej nie znała. W odnalezieniu się w nowej rzeczywistości pomógł jej brat – Szczepan Mazur. „Uczyliśmy się drogi do przystanku autobusowego, do poczty, do sklepu, do warzywniaka”, opowiadała.
CZYTAJ TEŻ: Rozmowa jakiej nie było! Marta Nawrocka w VIVIE! o roli Pierwszej Damy, życiowych priorytetach i codzienności w Pałacu Prezydenckim
Trudny czas dla Joanny Mazur
Sukces nie uchronił Joannę przed problemami psychicznymi. Po igrzyskach w Tokio, gdzie zajęła czwarte miejsce, usłyszała słowa, które mocno ją zraniły. To pogłębiło stan, który trwał od dłuższego czasu – depresję. „Dużo strachu, lęku, łez, krzyków”, mówiła o najtrudniejszych chwilach. Z pomocą brata i terapii w Centrum Zdrowia Psychicznego udało się jej wrócić do równowagi. Dziś sama niesie wsparcie innym. Pracuje w Zespole Szkół i Placówek „Centrum dla Niewidomych i Słabo Widzących” w Krakowie, gdzie prowadzi rehabilitację, gimnastykę korekcyjną i przygotowuje młodzież do zawodów sportowych. „Mam wspaniałych uczniów, każdy jest inny, ale w każdym widzę trochę siebie z tamtych lat”, przyznała. Jej historia stała się nadzieją dla wielu młodych ludzi.
Nauczycielka Dorota Więcek podkreśliła, że jej otwartość pomogła uczniom w walce z własnymi trudnościami. „Bardzo się cieszę, że jako osoba z niepełnosprawnością, wygrywając ten program, złamałam pewne stereotypy. Bardzo się cieszę, że ludzie już się nie boją podchodzić, nie boją się proponować pomocy. Czasem jej potrzebujemy, to jest oczywiste. Taka dysfunkcja odbiera samodzielność, ale to jest z serdecznością, to jest z rozmową i to są wspaniali ludzie, to zawsze jest uśmiech, zawsze jest radość i zawsze jest chęć niesienia pomocy”, mówiła w ostatniej rozmowie z Plejadą. Dziennikarka spytała również, czego można jej życzyć. „Życzcie mi dużo zdrowia, bo jestem na etapie, mam nadzieję, wychodzenia z depresji i to jest bardzo wymagający czas. Życzcie mi też dużo radości uśmiechu i takich chwil jak ten tydzień i dzisiejszy wieczór”, podsumowała po niedzielnym odcinku “Tańca z Gwiazdami”.
Tak dziś żyje Joanna Mazur
Dziś Joanna Mazur znowu trenuje – teraz z nowym przewodnikiem Marcinem Kęsym. Wyszła za mąż, gotuje, piecze, chodzi na zajęcia taneczne. Cieszy się życiem i dzieli się swoją siłą. Jej historia nadal inspiruje, o czym świadczą słowa jednej z uczennic – Emilii Gorczycy: „Myślę, że to, że pani Asia wystąpiła w >>Tańcu z Gwiazdami<<, uświadomiło mi, że mogę robić to, o czym marzę i nie mogę się poddawać”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Planowała ślub i dzieci, nie zdążyła spełnić wielkiego marzenia. Mistrzyni olimpijska odeszła zbyt wcześnie. Jej historia łamie serce
