CELEBRITY
Katastrofa samolotu tuż po stracie. Liczba ofiar stale rośnie. W sieci przerażające nagrania
Tragedia w Stanach Zjednoczonych. Samolot transportowy firmy UPS rozbił się w środę, 5 listopada, tuż po starcie z lotniska w Louisville w stanie Kentucky. — W katastrofie zginęło co najmniej siedem osób — przekazał ok. godz. 5 czasu polskiego gubernator stanu Kentucky.
Do wypadku doszło tuż po opuszczeniu przez samolot pasa startowego na lotnisku im. Muhammada Alego w Louisville.
Jak wynika z opublikowanych w sieci filmów świadków, jedno ze skrzydeł maszyny zapaliło się jeszcze podczas startu, po czym samolot uderzył w znajdujące się tuż za lotniskiem budynki, powodując potężną eksplozję. Samolot miał lecieć do Honolulu na Hawajach.
Gubernator Kentucky Andy Beshear w mediach społecznościowych przekazał, że w wyniku wypadku zginęło co najmniej siedem osób.
Przeczytaj także: Dramatyczne doniesienia. Rozbił się samolot pasażerski. Wśród ocalonych są dzieci
Samolot rozbił się tuż po starcie. Liczba ofiar wciąż rośnie
Liczba ta jeszcze wzrośnie. Służby ratownicze są na miejscu i ciężko pracują, aby ugasić pożar i kontynuować dochodzenie
napisał na platformie X Andy Beshear.
Gubernator poinformował, że budynki, w które uderzył samolot należały do dwóch prywatnych firm. W wyniku wypadku zasilanie straciła też pobliska fabryka Forda.
Przeczytaj także: Samolot wpadł do morza podczas lądowania. Są ofiary. To był wyjątkowy pech
