CELEBRITY
Co ze zwierzętami? FOT: OSP w Korzybiu / Facebook
Ogień zmienił schronisko w zgliszcza! Straty są ogromne. „Jesteśmy zdruzgotani”
W sobotę, 15 listopada po południu, w BUBA – Centrum Pomocy Zwierzętom Fundacja i Schronisko dla Zwierząt w Obłężu wybuchł pożar. Ogień pojawił się na poddaszu głównego budynku i szybko się rozprzestrzenił, jednak dzięki szybkiej akcji strażaków wszystkie zwierzęta udało się ewakuować i są już bezpieczne.
W sobotnie popołudnie, 15 listopada w BUBA – Centrum Pomocy Zwierzętom Fundacja i Schronisko dla Zwierząt w Obłężu doszło do poważnego pożaru. Ogień pojawił się na poddaszu głównego budynku, w którym przebywały zwierzęta, a następnie błyskawicznie się rozprzestrzenił.
Na miejsce natychmiast skierowano jednostki straży pożarnej – zarówno z OSP, jak i PSP. Dzięki sprawnej interwencji strażaków pożar udało się opanować, choć skala zniszczeń jest ogromna. To, co nie spłonęło, zostało uszkodzone przez wodę używaną podczas akcji gaśniczej.
Strażacy walczyli z pożarem śmieciarki. Tego nie było w scenariuszu ćwiczeń!
Najważniejsze jest to, że wszystkie zwierzęta zdołano w porę ewakuować. Czworonogi są już bezpieczne i znajdują się pod odpowiednią opieką.
Obecnie trwa szczegółowe szacowanie strat i przygotowywanie listy najpotrzebniejszych rzeczy, które pozwolą jak najszybciej przywrócić schronisko do funkcjonowania.
– Kiedy tylko ustalimy plan działania i zweryfikujemy, które potrzeby są najpilniejsze, podamy informacje o tym, jak można wspierać Bubinkowo” – mówi Maciej Chaberski, zastępca burmistrza Kępic, który był obecny na miejscu zdarzenia.
Na pewno nie pozostawimy bez pomocy ani zwierząt, ani ich ukochanego opiekuna. Chcemy jednak, aby pomoc była przemyślana i jak najbardziej efektywna, dlatego prosimy o jeszcze chwilę cierpliwości, a podamy wszystkie szczegóły – dodał.
W internecie natychmiast ruszyła zbiórka pieniędzy na pomoc w odbudowie azylu dla zwierząt.
– Straty są ogromne, przeogromne, a my jesteśmy zdruzgotani. Najważniejsze jednak, że żadne zwierzę nie zginęło – udało się je wszystkie ewakuować w oparach dymu i ognia. Obecnie uruchamiamy zbiórkę, która jest wstępną wersją roboczą – będziemy ją aktualizować na bieżąco. Nie wiemy jeszcze, czy zbiórka posłuży na rozbiórkę, remont czy odbudowę od podstaw, ale każda pomoc będzie nieoceniona – wyjaśniają pracownicy „Buby”.
Wszyscy obecni na miejscu zdarzenia oraz internauci dziękują strażakom za błyskawiczną reakcję i wspierają schronisko w tych trudnych chwilach.
